20-11-2009, 14:19
Ja Głowę kasandry mam taką wydaną w 2008 roku przez Super Nowa. Pierwszy raz czytałem tą książkę (a raczej opowiadanie) chyba też coś około 85 w Kwazarze, gdzie btw też było jedno bardzo fajne postapp opowiadanko, chyba "Święty ptak" (ale głowy nie dam), i wydaje mi się, że to stare było nieco bardziej nastawione na akcję, teraz jakoś tak za bardzo "psychoprzekazem" mi jedzie. A, że przeszło renowację nie ulega wątpliowści, pojawiły się komórki i nowe gadźety. Zresztą zainteresowała mnie twoja wypowiedź o częściach? W tej książce (to cyba antologia Baranieckiego) są jeszcze cztery opowiadania. Ale sama kasandra nie ma części...
Co do "Ostatniego brzegu" - to fakt jednym z bohaterów (może nawet głównym) jest tam kapitan okrętu podwodnego, ale książka napewno nie jest o tym okręcie. "Diki Brzeg" mam i nie jest to ta książka, przyznam się, że przez ten brzeg nei przebrnąłem, może do niego wrócę, ale do 150 strony miałem opisy małej wioski handlarzy i rybaków. Nic więcej.
Co do "Ostatniego brzegu" - to fakt jednym z bohaterów (może nawet głównym) jest tam kapitan okrętu podwodnego, ale książka napewno nie jest o tym okręcie. "Diki Brzeg" mam i nie jest to ta książka, przyznam się, że przez ten brzeg nei przebrnąłem, może do niego wrócę, ale do 150 strony miałem opisy małej wioski handlarzy i rybaków. Nic więcej.
Just Janko.