25-08-2013, 13:28
Shaedd ja Ci powiem, że uderzasz w sedno.
Nigdy nie narzekałem na brak pomysłów, tutaj mogę z czystym sumieniem dawać popuszczać wodze fantazji, ale wykonanie często pozostawiało coś do życzenia. Kiedyś pisałem lepiej, tak delikatnie myślę, bo byłem w gazie. Lepiej wyrażałem myśli. Miałem jakieś 1,5 roku przerwy. To nie jest dużo, ale czytałem książki fajnych, charakternych pisarzy i nieco przewartościowało to mój warsztat. Opisy, bedące moją siłą gdzieś zniknęły. Bardzo skupiam się na uczuciach, ciągle siedzę w głowie bohatera - a to momentami przynudza. Niedawno zacząłem pisać powieść, pomysł samego nie wprowadza w euforię, ale boje się, że to schrzanię. Widzę jak szacuję czy początek jest dobry i ciągle mówię: jeszcze nie urywa czterech liter.
Dlatego gdy napiszę dalszą część "Goniąc..." postaram się wpleść nieco więcej dialogów dla ukazania emocji, a wstawki o rozterkach zastąpię opisem świata i wydarzeń. Mam nadzieję, że będzie mi to wychodzić coraz lepiej. Zwłaszcza, że jak wspomniałem, urządzam sobie dosyć pokaźny poligon. Ale z powieścią jest taki plus, że moge ją poprawiać 1300 razy
Dzięki za odwiedziny Shaedd, mam nadzieję, że na koniec przyznasz że tekst był coraz lepszy wraz z dodawanymi fragmentami
Nigdy nie narzekałem na brak pomysłów, tutaj mogę z czystym sumieniem dawać popuszczać wodze fantazji, ale wykonanie często pozostawiało coś do życzenia. Kiedyś pisałem lepiej, tak delikatnie myślę, bo byłem w gazie. Lepiej wyrażałem myśli. Miałem jakieś 1,5 roku przerwy. To nie jest dużo, ale czytałem książki fajnych, charakternych pisarzy i nieco przewartościowało to mój warsztat. Opisy, bedące moją siłą gdzieś zniknęły. Bardzo skupiam się na uczuciach, ciągle siedzę w głowie bohatera - a to momentami przynudza. Niedawno zacząłem pisać powieść, pomysł samego nie wprowadza w euforię, ale boje się, że to schrzanię. Widzę jak szacuję czy początek jest dobry i ciągle mówię: jeszcze nie urywa czterech liter.
Dlatego gdy napiszę dalszą część "Goniąc..." postaram się wpleść nieco więcej dialogów dla ukazania emocji, a wstawki o rozterkach zastąpię opisem świata i wydarzeń. Mam nadzieję, że będzie mi to wychodzić coraz lepiej. Zwłaszcza, że jak wspomniałem, urządzam sobie dosyć pokaźny poligon. Ale z powieścią jest taki plus, że moge ją poprawiać 1300 razy
Dzięki za odwiedziny Shaedd, mam nadzieję, że na koniec przyznasz że tekst był coraz lepszy wraz z dodawanymi fragmentami
Jeżeli myślisz, że Twój tekst jest dobry, napisz do mnie.
Wszystko da się naprawić.
Wszystko da się naprawić.