Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Akcja] Skrzydlaci Wojownicy
#4
Cześć!
Podmieniłem tekst (przepraszam, że opieszałość ekipy trzymającej władze pozwoliła na dokonanie tego dopiero teraz) i zabieram się za lekturę. Smile

Cytat:- …wstawaj… atakowani… przełamali… –

Pewno troszkę z nieuwagi, troszkę z innego powodu. Dialogi zaczynasz dywizą (-) co jest błędem jednak kończysz go półpauzą (–) co już jest poprawne.

Cytat:pojedyncze słowa z trudem przebiły się do świadomości śpiącego smacznie mężczyzny i tym samym wybudziły go z twardego snu.

Zdanie zaczynami od dużej literki bo nie jest kontynuacją poprzedniego. O zapisanie dialogów możesz poczytać w najróżniejszych poradnikach.

Pogrubione słowa troszkę spowalniają czytelnika jednakże nie są błędami.

Cytat:Próbował desperacko zachłysnąć się powietrzem

dziwnie to brzmi w tym kontekście.

Cytat:Miał już tracić przytomność, gdy nagle uścisk się rozluźnił.

Lepiej byłoby zaznaczyć, że zanikł całkowicie, przepadł etc ponieważ rozluźnienie nie oznaczałoby, że dłonie oprawcy dalej uciskają jego szyje tyle że lżej.

Cytat:nieludzkie jęki i ryki, przypominające rozpaczliwe odgłosy rodem z rzeźni.

Z rzeźni?! troszkę niefortunnie.

Cytat:Ów makabryczna bitewna muzyka omamiła go na dłuższą chwilę

Muzyka znów niefortunnie. Muzyka kojarzy się z czymś przyjemnym. On natomiast zareagował w sposób wielce negatywny.

Cytat:Minęło sporo czasu nim się otrząsnął i w końcu zdał sobie sprawę z tego, że stoi przed nim dowódca.

Dziwi mnie, że to właśnie dowódca budzi piechura, a nie mu równi wysłani przez zwierzchników.

Cytat:zbroję i zapiął ją czym prędzej drżącymi z nerwów palcami.

Nie wiem co to za zbroja, ale wiele uzbrojenia (zwłaszcza metalowego) wymagało osób trzecich do pomocy przy przyodziewaniu.

Cytat:Wówczas wydarzyło się kilka rzeczy w jednym czasie.

Unikaj proszę takich zdań! Nie dość, że popsuło cały klimat to jeszcze zaczytany poczułem jakby ktoś mi właśnie owym wiadrem z wodą przez głowę.

Cytat: Ten widok mocno wstrząsnął mężczyzną, który nie miał jednak czasu na opłakiwanie zmarłego przyjaciela.

Coś bardzo chcesz podkreślić, że to PRZYJACIEL, w tym wypadku słowo zbędne.

Cytat:Ledwie zdążył unieść broń i sparować nadchodzący niczym grom z jasnego nieba cios przeciwnika.

nie rozumiem myśli, która pchnęła Cię do użycia przenośni "z jasnego nieba" właśnie w tym kontekście.

Cytat:- Zdychaj polski kundlu.

Tak pomyślałem, tam bitwa, walki wszędzie odgłosy, a tutaj sielankowy pojedynek. Rzecz by można na ubitej ziemi. Pytanie gdzie pozostali walczący?

Cytat:W ferworze walki nie zwracał uwagi na [oddychanie? / miarowy oddech?] oddech, przez co wciągnął zbyt wiele dymu do płuc. Zdawało mu się, że zaraz wypluje płuca. Kaszel na szczęście ustał po jakimś czasie. Przysłoniwszy usta zakrwawioną rękawicą Rosjanin [wiadomo, że to on] odwrócił się w stronę swego towarzysza. Aleksiej leżał w bez ruchu [bezruchu], z wybałuszonymi oczyma i otwartymi ustami, z których jeszcze ciekła krew, tworząc lepką kałużę.

Cytat:Przyklękając na jednym kolanie, zacisnął dłoń na jego ramieniu. Po licach Rosjanina spłynęły pojedyncze łzy, które z kolei skapywały na zastygłą w grymasie agonii twarz Aleksieja.

Troszkę Ci spójność fabularna wymyka się spod nóg. Mają czas na dramatyczne gesty, pożegnania, a ja kolejny raz pytam gdzie inni?

Coraz bardziej, coraz dziwniej mi się to czyta. Zamykanie oczy, galopujące konie. Myślałem z wcześniejszego opisu, że to bitwa, a nie po bitwie O.o

Szybko przeleciałem wzrokiem do końca. Opowiadanie podobało mi się, że względu na świat który wykreowałeś i pomysł. Jednak wykonanie momentami (zwłaszcza babole fabularne) mocno uprzykrzały czytanie. Gdyby nie to, wczucie się w rolę Rosjanina (szkoda, że bezimiennego ale jak kto lubi) byłoby nie tyle bardzo łatwe co niezwykle przyjemne.

Z chęcią obadam inne Twoje teksty. Widać, że jest co poczytać Smile


Na plus
realnia
bohater
początek plus opis bitwy.

Minus
spacer po polu bitwy
ceregiele oraz drobne niespójności
niekiedy kulejący warsztat (zdarzyło się kilka zdań jakby inna ręka je pisały.)

Pozdrawiam
Patryk.

Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Akcja] Skrzydlaci Wojownicy - przez Bron - 16-03-2013, 13:18
RE: [Akcja] Skrzydlaci Wojownicy - przez kapadocja - 18-03-2013, 12:32
RE: [Akcja] Skrzydlaci Wojownicy - przez Bron - 18-03-2013, 15:57
RE: [Akcja] Skrzydlaci Wojownicy - przez Magiczny - 24-06-2013, 16:24
RE: [Akcja] Skrzydlaci Wojownicy - przez Kruk - 26-06-2013, 20:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości