19-02-2013, 09:01
No właśnie, tyle czasu adminem byłaś, a wypisujesz - z przeproszeniem - farmazony.
żeby dać wstęp do wszystkich możliwych działów musiałbym nadać redaktorowi grupy dodatkowe: pisarz, poeta, oceniacz, warsztatowicz, instruktor, kanclerz a i to Redaktor nie miałby możliwości edytowania postów wszędzie, co się przydaje.
Dawniejsza grupa Krytyków też miała zupełnie te same uprawnienia Moderatorskie i dostęp do MCP i mogli wstawiać ostrzeżenia. Bany zaś od zawsze musiały być uzgadniane z Administratorami. Uważam to za rozwiązanie w miarę optymalne.
Osoby konfliktowej na żadne stanowisko się nie przyjmie. Jest to pewne na sto procent, w realu mamy wystarczająco zmartwień żeby się jeszcze na forum z takim gagatkiem użerać.
W Kwestii Moderatorów. Ich nabór wcale specjalnie łatwy nie jest. Praca to niewdzięczna, wymagająca nerwów jak stalowe postronki i zdrowego rozsądku i anielskiej cierpliwości. No i oczywiście dużo zaangażowania. Ostatnio przyjęliśmy po długiej obserwacji Comedę.
Obserwujemy jeszcze kilku kandydatów, niewykluczone więc że kolejni moderatorzy się pojawią.
Poczytałem więc. Zapoznałem się z Waszymi głosami. Przemyślałem i odpowiadam: Taki system uprawnień jest w miarę optymalny. Nie prawdą jest, że ekipa forum jest podzielona pomiędzy Magazyn a Forum. Jedni i drudzy pracują dla rozwoju jednego i drugiego. Nie planuję więc życia im utrudniać Czyli zmian w systemie uprawnień nie planujemy. Dalsza dyskusja na ten temat jest więc cokolwiek bezprzedmiotowa.
żeby dać wstęp do wszystkich możliwych działów musiałbym nadać redaktorowi grupy dodatkowe: pisarz, poeta, oceniacz, warsztatowicz, instruktor, kanclerz a i to Redaktor nie miałby możliwości edytowania postów wszędzie, co się przydaje.
Dawniejsza grupa Krytyków też miała zupełnie te same uprawnienia Moderatorskie i dostęp do MCP i mogli wstawiać ostrzeżenia. Bany zaś od zawsze musiały być uzgadniane z Administratorami. Uważam to za rozwiązanie w miarę optymalne.
Osoby konfliktowej na żadne stanowisko się nie przyjmie. Jest to pewne na sto procent, w realu mamy wystarczająco zmartwień żeby się jeszcze na forum z takim gagatkiem użerać.
W Kwestii Moderatorów. Ich nabór wcale specjalnie łatwy nie jest. Praca to niewdzięczna, wymagająca nerwów jak stalowe postronki i zdrowego rozsądku i anielskiej cierpliwości. No i oczywiście dużo zaangażowania. Ostatnio przyjęliśmy po długiej obserwacji Comedę.
Obserwujemy jeszcze kilku kandydatów, niewykluczone więc że kolejni moderatorzy się pojawią.
Poczytałem więc. Zapoznałem się z Waszymi głosami. Przemyślałem i odpowiadam: Taki system uprawnień jest w miarę optymalny. Nie prawdą jest, że ekipa forum jest podzielona pomiędzy Magazyn a Forum. Jedni i drudzy pracują dla rozwoju jednego i drugiego. Nie planuję więc życia im utrudniać Czyli zmian w systemie uprawnień nie planujemy. Dalsza dyskusja na ten temat jest więc cokolwiek bezprzedmiotowa.
corp by Gorzki.