Edycja postów

[gorzkiblotnica]

Szaden, Zguba: Takiej możliwości nie będzie. Pamiętasz Zguba, jak usiłowaliśmy przerobić system gwiazdek. Sytuacja jest podobna. Orientowałem się już nieco. W prosty sposób się tego nie zrobi, bo tzrebaby zdjąć ustawienie globalne na rzecz kilku lokalnych, a tak głębokie ingerencje mogą narobić więcej złego niż dobrego.
Czyli możemy założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że takiej możliwości technicznej nigdy nie będzie.

Zyga:
Zgodzić się z Tobą w żadnym punkcie nie mogę:

1. Po skasowaniu posta przez usera, jego już na serwerze nie ma. Teoretycznie mógłbym go wyciągnąć z zeszłodniowej kopii zapasowej, ale i to pod warunkiem że był jeszcze na miejscu kiedy kopia była wykonywana, czyli o trzeciej rano.

2. Skasowanie utworu robi dość nieprzyjemny bałagan, jeśli znajdują się już pod nim komentarze. No bo niby do czego miałyby się wtedy odnosić? Do tego powietrza nad nimi?

3. Powiesz, że moglibyśmy takie osierocone wątki kasować? Niby prawda, tylko co na to autor komenta, który dane wypociny przeczyta i jeszcze napisze sążnisty elaborat o zawartych tam uchybieniach, a autor utworu odeśle jego pracę w niebyt?

Myślę że dostatecznie Ci to wyjaśniłem. Publikacja utworu na naszych łamach jest traktowana niejako, jak wydrukowanie np w czasopiśmie. Autor nie może tam "kazać" usunąć swojego tekstu z już wydrukowanych czasopism, chyba że wykupi cały nakład.
Jak zauważyłeś u nas w regulaminie jest również pojęcie "kary umownej"

Wiem, że niektóre strony literackie umożliwiają kasowanie swoich utworów, inne zaś nie. My założyliśmy, że będziemy należeć do tych drugich z powyżej przytoczonych powodów.

Kapadocjo:
W poezji może i te 24 godziny by wystarczyły. Gro postów pod wierszem zawierających propozycje poprawek pojawia się właśnie w ciągu pierwszej doby, i tekst można sobie swobodnie poprawić. W prozie ten czas jest znacznie dłuższy, Kiedy już pojawi się konstruktywny koment, to już nic poprawić się nie da. W tym właśnie celu cała ta zmiana.