20-01-2013, 23:24
W istocie stosunek się zmienia z czasem, szczególnie na negatywny, albo "tu by poprawić, tam zmienić"
Zabawa z pseudonimem i tak wyjdzie z czasem, pytanie zatem czy warto poświęcać czas na podpisywanie wszystkiego np. Anthony Monte zamiast tego M. XXXXskiego, szczególnie jeżeli nietypowy sposób kampanii reklamowej zacznie się na Polskim podwórku.
I raczej też nie spodziewam się cudów, pięknie nie piszę Po prostu mój ośli upór, trochę marzenia, trochę... sam nie wiem czego
Zabawa z pseudonimem i tak wyjdzie z czasem, pytanie zatem czy warto poświęcać czas na podpisywanie wszystkiego np. Anthony Monte zamiast tego M. XXXXskiego, szczególnie jeżeli nietypowy sposób kampanii reklamowej zacznie się na Polskim podwórku.
I raczej też nie spodziewam się cudów, pięknie nie piszę Po prostu mój ośli upór, trochę marzenia, trochę... sam nie wiem czego