20-01-2013, 22:56
Chciałbym rozpocząć z Wami dyskusję na temat podpisywania swoich prac. W domyśle chodzi mi o utwory obszerniejsze, niemniej może się to tyczyć każdego rodzaju literatury.
Jak niektórzy może wiedzą, z oślim uporem przecieram ścieżki, które pozwolą mi na próbę zaistnienie w świecie self-publisherów, celując na rynek zachodni (ang.). Gdybyście i Wy stanęli przed decyzją jak podpisać się jako autor, co byście wybrali? W Polsce raczej nie ma większego znaczenia, jak brzmiące nazwisko ma autor. Natomiast za granicą ciężkie nazwisko może być nie lada problemem.
Ci co mnie znają niech spróbują wymówić moje nazwisko po angielsku
Natomiast używanie pseudonimu wydaje mi się sposobem pewnego oszukania czytelnika, a przecież prędzej czy później (zwykle bardzo szybko) wiadomo, że ten XYZ to tak naprawdę ABC. Chcąc zachować pełną otwartość na dialog z czytelnikiem uczciwość nakazywałaby mi nie używać pseudo.
Jak wy się na to zapatrujecie?
Jak niektórzy może wiedzą, z oślim uporem przecieram ścieżki, które pozwolą mi na próbę zaistnienie w świecie self-publisherów, celując na rynek zachodni (ang.). Gdybyście i Wy stanęli przed decyzją jak podpisać się jako autor, co byście wybrali? W Polsce raczej nie ma większego znaczenia, jak brzmiące nazwisko ma autor. Natomiast za granicą ciężkie nazwisko może być nie lada problemem.
Ci co mnie znają niech spróbują wymówić moje nazwisko po angielsku
Natomiast używanie pseudonimu wydaje mi się sposobem pewnego oszukania czytelnika, a przecież prędzej czy później (zwykle bardzo szybko) wiadomo, że ten XYZ to tak naprawdę ABC. Chcąc zachować pełną otwartość na dialog z czytelnikiem uczciwość nakazywałaby mi nie używać pseudo.
Jak wy się na to zapatrujecie?