nicość

[gregormin]

gdzie ja jestem?
co się stało z moim ciałem?
czyżby moje życie się schowało
jestem w nicości głosem który chce by coś go dostrzegło
widzę film jak w kinie oglądam z podziwem to życie które uciekło
to świat który chciał stanąć na nogi upadł! upadł!
pochłonęło go inne życie przez tych co ręce sobie zaczęli brudzić
to brudne myśli co zrobić by normalnie żyć
Bóg mnie zabrał już nie ma we mnie zła
jestem sam tam szukam czegoś by dożyć do celu
po tej drugiej stronie

(Dodam że stan nicości jest super przy trenowaniu OBE tego doświadczyłem)