15-10-2012, 10:57
Cytat:przez wzgląd na okolicę w której mieszkałem (liczne napisy na murach) i szkolne ławki
To, że gro ludzi robi błędy, nie oznacza, że musimy im w tym wtórować. Właściwie, jeśli już uciekamy się do używania wulgaryzmów w tekstach (co ja również często czynię, odsyłam do moich opowiadań, szczególnie "Bimbrozji") powinniśmy dbać o to, żeby ich zapis był poprawny. Bo jak się nabluzga w tekście i jeszcze nawtyka błędów, to czytelnik ma poczucie, że nie konwencja wymogła użycie wulgaryzmów, a osobowość autora i wtedy wychodzimy na wsiowego buraka, względnie drecha, który w sześciowyrazowym zdaniu potrafi wetknąć dwa razy "kur*a" i przynajmniej z raz "pierd*le"...
A tak BTW chętnie przeczytałbym coś, gdzie w ogóle nie sięgasz bo podwórkową łacinę PZdr.