28-10-2012, 22:46
Spóźnione "dzięki" za komentarze.
Piramida88: Problem z tym, że "tele" "wizja" powinno oznaczać "przenoszenie" "obrazu". Problem w tym, że aby coś się sprzedało musi być przerobione. Mamy mutowizję (od "mutatio" - "zmiana", a więc zniekształcenie obrazu) lub wręcz creowizję (od "creo, creare, creavi, creatum" - "stwarzać"). O ile jasnym jest, że film jest jasną fikcją i każdy trzeźwo myślący widz pojmie o co biega, to manipulacja faktami (nie odnoszę tego do żadnego serwisu informacyjnego) czy ich tworzenie jest haniebne i niedopuszczalne, acz nagminne.
Lantus: Ludzie mają wybór. Tylko że często nie mają sił go dokonać. Wielu ludzi na antenie analogowej odbiera tylko TVP1,2, Polsat i TVN. Cóż to za wybór? Poza tym, aby zrobić dobry program trzeba zrobić go dobrze. A to kosztuje. Nie można ryzykować zatrudnienia debiutanta - stąd Okił Khamidov von Kiepski na planie "Trudnych Spraw". Najlepiej sprzedają się ponadto rzeczy tanie - tanie historie (mąż rzucił żonę, bo ta zdradzała go z kominiarką) i tanie morały ("I Rafał uderzył się w pierś").
Starysta: Jak wyżej. Telewizja ma potencjał, by robić coś więcej niż przygrywać do żucia kotleta. Ale jest popyt na schaboprzygrywajki. Jak się klienci wkurzą i przerzucą na ambitniejsze programy, to i stacje TV będą musiały podnieść poprzeczkę. "Jakby babcia miała wąsy..."
Kapadocja: Czasami fanatyzm i oszołomstwo są przejawami myślenia jakiegokolwiek, a w tych czasach to cenniejsze niż złoto.
Raz jeszcze dzięki wielkie za komentarze.
Piramida88: Problem z tym, że "tele" "wizja" powinno oznaczać "przenoszenie" "obrazu". Problem w tym, że aby coś się sprzedało musi być przerobione. Mamy mutowizję (od "mutatio" - "zmiana", a więc zniekształcenie obrazu) lub wręcz creowizję (od "creo, creare, creavi, creatum" - "stwarzać"). O ile jasnym jest, że film jest jasną fikcją i każdy trzeźwo myślący widz pojmie o co biega, to manipulacja faktami (nie odnoszę tego do żadnego serwisu informacyjnego) czy ich tworzenie jest haniebne i niedopuszczalne, acz nagminne.
Lantus: Ludzie mają wybór. Tylko że często nie mają sił go dokonać. Wielu ludzi na antenie analogowej odbiera tylko TVP1,2, Polsat i TVN. Cóż to za wybór? Poza tym, aby zrobić dobry program trzeba zrobić go dobrze. A to kosztuje. Nie można ryzykować zatrudnienia debiutanta - stąd Okił Khamidov von Kiepski na planie "Trudnych Spraw". Najlepiej sprzedają się ponadto rzeczy tanie - tanie historie (mąż rzucił żonę, bo ta zdradzała go z kominiarką) i tanie morały ("I Rafał uderzył się w pierś").
Starysta: Jak wyżej. Telewizja ma potencjał, by robić coś więcej niż przygrywać do żucia kotleta. Ale jest popyt na schaboprzygrywajki. Jak się klienci wkurzą i przerzucą na ambitniejsze programy, to i stacje TV będą musiały podnieść poprzeczkę. "Jakby babcia miała wąsy..."
Kapadocja: Czasami fanatyzm i oszołomstwo są przejawami myślenia jakiegokolwiek, a w tych czasach to cenniejsze niż złoto.
Raz jeszcze dzięki wielkie za komentarze.
"Problem w tym, mili moi, że za mało tu kowboi, a za dużo się wypasa świętych krów"
Z. Hołdys, Lonstar, "Countrowersja"
Z. Hołdys, Lonstar, "Countrowersja"
Kroniki Białogórskie: tom I - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=2143 (kto szuka ten znajdzie wersję płatną ); tom II - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=9341.
kronikibialogorskie.pl, czyli najbrzydsza strona www w internetach