Mirrond, po pierwsze dziękuję, że zrobiłeś postać. A to forum? Nic nie obiecuję ani tobie, Mirrond, ani tobie, Magiczny. A, i jeszcze: Kto cię męczy, Mirr? To ty powiedziałeś, że chcesz grać. xD
I żeby odpowiedzieć na pytanie Magicznego oraz Changed: Jestem gotów już zaczynać. Mamy przynajmniej siedmiu graczy (jeden spoza Inka) i pozostaje tylko pytanie o lokację, forum, na którym gramy. Zacząłem też pisać pierwsze posty dla każdej postaci.
Przyznaję, że może wyraziłem się niejasno, jeśli chodzi o zasadę. Po każdym moim poście, normalnie, poza wymianą zdań z innym graczem, każdy gracz pisze tylko jeden post. Po kilku niemiłych doświadczeniach chcę wprowadzić tę zasadę bezwzględnie. Po prostu dlatego, że sesję niektórzy gracze potrafią storpedować bardzo szybko właśnie w ten sposób. Poza tym uważam, że akurat w tym wypadku będzie to dobrze pasowało.
Po drugie, daję wam trochę wolności przy pisaniu. Możecie razem ze mną tworzyć świat, ale w drobnych kwestiach. Przytoczę tu przykład z pewnego Almanachu Mistrza Gry.
G1 - O! Zobacz, biedny pan Greg znowu je zupę wiśniową.
G2 - No, zawsze ją je. Ciekawe, skąd on ją właściwie zawsze ma?
I tak dalej... To nie ma być może wielkiego wpływu na przebieg gry, ale dodaje coś bezcennego do świata gry: szczegóły.
Mam nadzieję, że zdołałem wyjaśnić, o co chodzi.
I żeby odpowiedzieć na pytanie Magicznego oraz Changed: Jestem gotów już zaczynać. Mamy przynajmniej siedmiu graczy (jeden spoza Inka) i pozostaje tylko pytanie o lokację, forum, na którym gramy. Zacząłem też pisać pierwsze posty dla każdej postaci.
Przyznaję, że może wyraziłem się niejasno, jeśli chodzi o zasadę. Po każdym moim poście, normalnie, poza wymianą zdań z innym graczem, każdy gracz pisze tylko jeden post. Po kilku niemiłych doświadczeniach chcę wprowadzić tę zasadę bezwzględnie. Po prostu dlatego, że sesję niektórzy gracze potrafią storpedować bardzo szybko właśnie w ten sposób. Poza tym uważam, że akurat w tym wypadku będzie to dobrze pasowało.
Po drugie, daję wam trochę wolności przy pisaniu. Możecie razem ze mną tworzyć świat, ale w drobnych kwestiach. Przytoczę tu przykład z pewnego Almanachu Mistrza Gry.
G1 - O! Zobacz, biedny pan Greg znowu je zupę wiśniową.
G2 - No, zawsze ją je. Ciekawe, skąd on ją właściwie zawsze ma?
I tak dalej... To nie ma być może wielkiego wpływu na przebieg gry, ale dodaje coś bezcennego do świata gry: szczegóły.
Mam nadzieję, że zdołałem wyjaśnić, o co chodzi.