11-02-2012, 13:20
Cóż, na forum nas raczej mało, ale uwierzcie, że zwyczajne złożenie miesięcznika pośród spraw studenckich/szkolnych/innych jest już nie lada wyzwaniem.Mimo to staramy się nie poprzestawać na samym miesięczniku, który możecie przeczytać wchodząc w nasz dział na forum Inkaustus.
Ostatnio ruszyliśmy na miasto i zaczepialiśmy ludzi, prosząc ich o przeczytanie jednego z dwóch wierszy oraz powiedzeniu, jak się go rozumie.
Na warsztat poszedł styczniowy numer Neona, gdzie wybór wierszy nie był nadmierny - czyli tylko dwa. Bydgoszczanie (bo to nasze rodzinne miasto) miło nas zaskoczyli. Po pierwsze pomimo mrozu dali się namówić na rozważania o sensie wiersza, a po drugie ich interpretacje raczej były sensowne. Słusznie jednak babcia zauważa, że w umyśle autora, to może i coś oznacza, ale skąd ona ma wiedzieć, co?
Oto o i ów filmik:
Macie pomysły, jak można by pokierować kolejną akcję "Poezja na bruku"? Wcale nie chcemy ograniczać się do próby interpretacji naszych wierszy. Może możecie coś zasugerować?
Ostatnio ruszyliśmy na miasto i zaczepialiśmy ludzi, prosząc ich o przeczytanie jednego z dwóch wierszy oraz powiedzeniu, jak się go rozumie.
Na warsztat poszedł styczniowy numer Neona, gdzie wybór wierszy nie był nadmierny - czyli tylko dwa. Bydgoszczanie (bo to nasze rodzinne miasto) miło nas zaskoczyli. Po pierwsze pomimo mrozu dali się namówić na rozważania o sensie wiersza, a po drugie ich interpretacje raczej były sensowne. Słusznie jednak babcia zauważa, że w umyśle autora, to może i coś oznacza, ale skąd ona ma wiedzieć, co?
Oto o i ów filmik:
Macie pomysły, jak można by pokierować kolejną akcję "Poezja na bruku"? Wcale nie chcemy ograniczać się do próby interpretacji naszych wierszy. Może możecie coś zasugerować?