Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 2.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ostatni okręt
#28
Skoro już po tobie sporo ludzi pojechało, to ja też się przyłączę, czepianie się nie będzie, aż tak wiele... bo nie jest źle pod tym względem, a i nie wszystko chciało mi się wypisywać. Na koniec jeszcze kilka uwag ogólnych.

Cytat:Wygląda na okręt, zdaje się, kolonizacyjny.
trzymaj się jednego określenia, uzbrojony – okręt, nie uzbrojony – statek w polskiej nomenklaturze, a gdzie to niewygodne jest jednak kilka innych określeń.

Cytat:się do zejścia na obcą jednostkę.
raczej wejścia.

Cytat:Kas, po kilkuminutowej walce, w końcu udało się otworzyć właz wejściowy okrętu.
Nie pasuje mi tu walka.

Cytat:blokując przy tym dostęp do różnorakich pomieszczeń.
skąd wiadomo, że to pomieszczenia i to różnorakie. Imo, zdecydowanie lepiej komponowałyby się tu „części statku”

Cytat:zalegające na podłodze pulsowały co raz szybciej, jakby dostosowały swój puls do pulsu
zdecydowanie za dużo tych „pulsów”, może coś w stylu „jakby chciały wczuć się w rytm jego serca”?

Cytat:Nawet nie wiedział, kiedy mógł rozdzielić się z resztą załogi,
przeczytaj to proszę.
Cytat:Szybko podbiegł, nie patrząc pod nogi i o mało co nie stracił równowagi.
równowagi nie traci się ze względu na niepatrzenie pod nogi, tylko ze względu na potkniecia.
Cytat:wnętrza ciemną mazią lekko przypominającą krew.
„lekko” i zbędne i nie pasuje, a jeśli już to raczej „nieco”.
Cytat:ale nie miał najmniejszej ochoty dotykać tego cholerstwa.
nie rozumiem, najpierw przejaw szacunku dla poległego kolegi a potem „to cholerstwo”?
Cytat:Był przecież dokładnie przeszkolonym żołnierzem,
imho, żołnierz może być dobrze przeszkolony (czy raczej wyszkolony) ale czy dokładnie?
Cytat:Więcej odpowiedzi nie było, sygnał przepadł, mimo to Dan jeszcze jakiś czas starał się nawiązać połączenie, lecz po kilkunastu minutach zrezygnowanie wzięło górę.
nie podoba mi się „przepadanie sygnału” a już zdecydowanie nie pasuje mi „zrezygnowanie które bierze górę”Smile
Cytat:uświadomił sobie wielkość tego statku.
imo, raczej ogrom.
Cytat:Ze wstrętem odtrącił truchło zakrwawiające kombinezon i chwycił broczący kikut.
a) „zakrwawiające”??? i nie pasuje mi też „chwytanie” w kontekście kikuta, bo zakładam, że to jego kikut, może jednak „ścisnął”?.

Cytat:Wprawdzie nie stawiali zbytniego oporu, ale to nie chciało dotrzeć, do zmęczonego i wystraszonego mózgu dowódcy.
do redakcji.

Cytat:to sam skończy śmiercią,
skończy śmiercią?
Cytat:nie było się czym chwalić w jakiejkolwiek śmierci,
do redakcji.
To tyle czepiania się. Większość z tego to po prostu, to co mi jako czytelnikowi zgrzytnęło. Teraz co do „technikalii”. Z tego co zauważyłem w komentarzach, spora cześć czytających ma ten sam problem z systemem uzbrojenia. Piszesz o broni palnej, zgodnie z dzisiejszym kanonem jest to broń miotająca pociski w oparciu o reakcje chemiczne. Zapłon odbywa się w sposób mechaniczno/chemiczny. A elektronika to co najwyżej uzupełnienie całości (celowniki, stabilizatory itp). Więc, jakąż to elektroniką dysponowała broń palna, eliminowana przez otoczenie, która nie wyłączała z obiegu noży plazmowych czy laserowych? Zapłonem? Przecież, zapłon elektroniczny musiałby być oparty na podobnych zasadach jak oba te urządzenia? Elektroniczne blokady spustów? Już pomijam, że raczej nigdy nie znajdą zastosowania na polu walki, ale wówczas wszyscy dość szybko by się zorientowali i zapewne wycofali.
Druga sprawa, czyli przenikliwość kombinezonów... która łączy się też z owymi alarmami w śluzie. Gdyby pyłki mogły przenikać przez kombinezon, z całą pewnością byłby on nieużyteczny jako jakakolwiek ochrona a już z całą pewnością nie przed wrogim środowiskiem. I czemu drużyna weszła na pokład mimo alarmów? Bo nie były istotne? Wszystkie silne związki chemiczne oddziaływające w tak selektywny sposób neurologiczny to dość skomplikowanymi związkami chemiczne, nierzadko oparte o struktury aminokwasów. Więc każdy system powinien je wykryć. Więc albo system był starszy niż dzisiejsze albo bohaterowie byli durniami ignorującymi ostrzeżenia a do tego spacerującymi po skażonym pokładzie niemalże w podkoszulkach.
Kolejna sprawa, już mniejszego kalibru, uprzedzenia dowódcy. Jak rozumiem ma poczucie „ograniczenia” w doniesieniu do zewnętrznego noktowizora na wyposażeniu skafandra ale nie ma oporów przed wszczepionym w krtań mikrofonem?
A na koniec sama fabułą. Z tego co pamiętam, nawet u nas na forum jest niemal identyczne opowiadanie. Podobnych tekstów od czasów Andersona było sporo. Nic nowego nie wprowadziłeś. A wszystkie powyższe zarzuty co do mechaniki Twojego świata, da się wytłumaczyć jedynym zamiarem: opowiadanie winno mieć więcej niż pół strony i jakąś akcję. Gdyby nie istniały ograniczenia założone w stosunku do broni, wszyscy powystrzelaliby się zaraz po zakażeniu. Gdyby mieli szczelne kombinezony, nie zostali by zainfekowani (no może poza tą kobietką, ale też niewiele zdziałała by z niedziałającą bronią przeciwko trzem innym żołnierzom). Gdyby mieli trochę oleju w głowie, nie wleźli by na pokład. Więc, fabuła jakby na siłę naciągnięta do Twojego pomysłu na taką a nie inną wersję opowieści.
Just Janko.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Ostatni okręt - przez haniel - 30-12-2011, 23:30
RE: Ostatni okręt - przez Ascex3k - 31-12-2011, 11:02
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 31-12-2011, 11:48
RE: Ostatni okręt - przez Ascex3k - 31-12-2011, 11:51
RE: Ostatni okręt - przez Hanzo - 01-01-2012, 23:26
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 01-01-2012, 23:36
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 04-01-2012, 02:07
RE: Ostatni okręt - przez Hanzo - 04-01-2012, 09:28
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 04-01-2012, 11:43
RE: Ostatni okręt - przez Ish - 04-01-2012, 13:52
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 04-01-2012, 14:24
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 04-01-2012, 17:12
RE: Ostatni okręt - przez Ish - 05-01-2012, 22:42
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 05-01-2012, 22:47
RE: Ostatni okręt - przez Ish - 06-01-2012, 01:34
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 06-01-2012, 14:40
RE: Ostatni okręt - przez Ascex3k - 06-01-2012, 16:00
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 06-01-2012, 16:04
RE: Ostatni okręt - przez Sheaim - 07-01-2012, 01:51
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 07-01-2012, 02:16
RE: Ostatni okręt - przez Mirrond - 07-01-2012, 13:03
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 07-01-2012, 14:23
RE: Ostatni okręt - przez Ascex3k - 08-01-2012, 13:21
RE: Ostatni okręt - przez gorzkiblotnica - 08-01-2012, 22:32
RE: Ostatni okręt - przez haniel - 08-01-2012, 22:59
RE: Ostatni okręt - przez Szaden - 08-01-2012, 23:03
RE: Ostatni okręt - przez gorzkiblotnica - 09-01-2012, 22:22
RE: Ostatni okręt - przez Janko - 16-03-2012, 15:24
RE: Ostatni okręt - przez sielakos - 22-04-2013, 20:18

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości