08-01-2012, 22:59
Gorzki, czytałeś chyba pierwszą wersję opowiadania, bo potem zrezygnowałem z implantu noktowizyjnego. Trochę tam pozmieniałem, aczkolwiek parę błędów, które wypisałeś, wciąż tam jest. Ale, serio błędów? Nóż plazmowy, bez sensu czy nie, w gwiezdnych wojnach są miecze świetlne, to czemu ja nie mogłem użyć czegoś podobnego?
Medyka i jego broń, wyposażenie muszę dopracować, to fakt.
Pyłki roślin zaznaczałem, że są maleńkie, ale Tobie pewnie chodzi o to, że są widoczne, czyli jednak nie takie małe. Racja, ale można chyba przyjąć, że to co widzą, to skupisko tych cząsteczek, więc je widzą, ale każda z osobna jest malutka, zdolna do przeniknięcia przez kombinezon. Nie mogę napisać, że są w skali nano, bo załoga by ich nie widziała, nie mogę też napisać, że to skupiskach nanocząstek, bo do tego musieliby testy przeprowadzić, a na takowe nie mają czasu.
Dzięki za komentarz
Medyka i jego broń, wyposażenie muszę dopracować, to fakt.
Pyłki roślin zaznaczałem, że są maleńkie, ale Tobie pewnie chodzi o to, że są widoczne, czyli jednak nie takie małe. Racja, ale można chyba przyjąć, że to co widzą, to skupisko tych cząsteczek, więc je widzą, ale każda z osobna jest malutka, zdolna do przeniknięcia przez kombinezon. Nie mogę napisać, że są w skali nano, bo załoga by ich nie widziała, nie mogę też napisać, że to skupiskach nanocząstek, bo do tego musieliby testy przeprowadzić, a na takowe nie mają czasu.
Dzięki za komentarz