Włożyłem ręce w najdalsze zakamarki kieszeni kurtki i odszedłem. Nie płakałaś, nie krzyczałaś, nie wymachiwałaś rękami i nie sypały się obelgi na mnie i cały boży świat. Uśmiechałaś się tylko lekko, jakby to, co zrobiłem sprawiło, Ci radość, a przecież nie taki miałem cel. Paliłem papierosa za papierosem tracąc, czucie w dłoni. Cholerna zima. Po godzinnym spacerze wszedłem spokojny do mieszkania. Przywitał mnie sztuczny zapach świąt i zeszłoroczny prezent- świeczki od matki. Cynamonowe powietrze drażniło przełyk. Piłem, każdy pretekst jest dobry, a ja tego wieczoru miałem co uczcić. Rano wróciłem do ciebie, leżałaś tam gdzie, cię widziałem ostatnio, uśmiechnięta i martwa. Dziś miałabyś trzydzieści lat, a ja nie mogę mieć starej kobiety.
Ocena wątku:
Święto
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Święto - przez Noir - 18-12-2011, 21:00
RE: Święto - przez Darena - 19-12-2011, 16:26
RE: Święto - przez Noir - 19-12-2011, 17:17
RE: Święto - przez Darena - 19-12-2011, 21:42
RE: Święto - przez Hanzo - 19-12-2011, 22:58
RE: Święto - przez Cristtimm - 20-12-2011, 01:10
RE: Święto - przez Noir - 20-12-2011, 19:51
RE: Święto - przez Szach-Mat - 21-12-2011, 22:21
RE: Święto - przez Noir - 24-01-2012, 16:13
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości