15-12-2011, 14:53
A nie słuchaj marud ;-)
Kawałek jest z 'czymś', wciąga, jakoś. Nie potrafię tego jeszcze rozkminić.
jest w tym szczerość, jakaś wymowność, przejrzystość - chce się być adresatem tego wiersza. (jakkolwiek 'romantycznie' by to nie zabrzmiało, a wszyscy wiedzą, że takowym nie jestem).
Jednak, pomimo tego wszystkiego, muszę się zgodzić z przedmówcami. Wiersz traci dużo w ostatnich trzech wersach. Nie będę sugerował zmian, bo nie jestem Autorem, ale może po prostu harmonia dwa, dwa - trzy, trzy; jakoś zachwiana mi nie pasuje? treść końca też jest jakaś... hmm <myśli> nachalna? Pomyśl nad wydźwiękiem ;-)
Pozdrawiam :-)
Kawałek jest z 'czymś', wciąga, jakoś. Nie potrafię tego jeszcze rozkminić.
jest w tym szczerość, jakaś wymowność, przejrzystość - chce się być adresatem tego wiersza. (jakkolwiek 'romantycznie' by to nie zabrzmiało, a wszyscy wiedzą, że takowym nie jestem).
Jednak, pomimo tego wszystkiego, muszę się zgodzić z przedmówcami. Wiersz traci dużo w ostatnich trzech wersach. Nie będę sugerował zmian, bo nie jestem Autorem, ale może po prostu harmonia dwa, dwa - trzy, trzy; jakoś zachwiana mi nie pasuje? treść końca też jest jakaś... hmm <myśli> nachalna? Pomyśl nad wydźwiękiem ;-)
Pozdrawiam :-)
to be a struggling writer first you need to know how to struggle