11-10-2011, 20:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2011, 20:51 przez Piramida88.)
Skubię słonecznik na okrętkę
Trzymając między zębami, plastikową zakrętkę
Smak słońca i koki czuję.
A te dwa uczucia, alkohol potęguje
Marihuana rośnie pod pachami
Dwoma sąsiednimi wyspami
A gdy końca przychodzi czas
Odpalam fajkę, zakręcam gaz.
Trzymając między zębami, plastikową zakrętkę
Smak słońca i koki czuję.
A te dwa uczucia, alkohol potęguje
Marihuana rośnie pod pachami
Dwoma sąsiednimi wyspami
A gdy końca przychodzi czas
Odpalam fajkę, zakręcam gaz.