Trochę gwałtownie się zaczęło, nie wiadomo o co chodzi, nie wiadomo co się dzieje. Sama akcja, zlepki wyrazów, akcji, wydarzeń. Wszystko dzieje się tak jakbyś opisywał misję w jakiejś grze, Resident Evil dla przykładu (nigdy nie grałem, ale mam obraz). Ciężko się czyta na tym forum, bo piszesz bez akapitów. Masz braki w kropkach i przecinkach gdzieniegdzie. No, ale myślę, że w końcu będzie lepiej . Treść trochę nie przyciąga, bo nie widzę w tym większej głębi, ale może to mnie po prostu nie kręci. Jakbym lubił taką sieczkę - jeśli mogę to tak nazwać - to może... Forma, jak wiesz, jest do popracowania, ale po co przyszedłeś na to forum jak nie po to, by się rozwijać i dzielić swoją pracą ? Czekam na ciąg dalszy.
@Księżniczka - Jeśli chodzi o prochy to w pierwszoosobowej narracji można pisać o prochach jako "jakimś prochu, który niewiadomoczymjestiniewidaćczym". Czy coś takiego. Ale naciągam.
@Księżniczka - Jeśli chodzi o prochy to w pierwszoosobowej narracji można pisać o prochach jako "jakimś prochu, który niewiadomoczymjestiniewidaćczym". Czy coś takiego. Ale naciągam.