Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Baśń komunistyczna
#2
Ciekawa interpunkcja.

"Okres wczesno rozrodczy" czegoś tu brakuje. Podkreśla "wczesnorozrodczy", ale nikt nie wymaga od słownika tego, czego wymaga się od studentów teologii - tj. znajomości okresów rozrodczych (i metod rozpoznawania dni płodnych u kobiety). Zresztą nie wiem, czy ktoś taki okres wyróżnia. Wczesnorozrodczy, się znaczy.

"Nie wyglądasz mi bynajmniej na pełnoletnią?" - Dlaczego on się jej pyta czy mu na tyle wygląda?

"Zdając sobie równocześnie sprawę, że przecież nikt inny tu nie mieszkał." - jakieś to zdanie krótkie. Tak jakbym widział psa bez ogona. Widzę sens, ale to nie to.

Wypowiedzi czasem wyskakują dziwnie bez odstępu. Np. "- Jestem Lena."

Ogólnie jakieś takie... Jak pies bez ogona. Puenta/happy end/antropomorficzna-personifikacja-sił-natury-wie-co takie sobie, niewyraźne. Niby jest, a jakieś takie... Jak przycięty ogon rottweilera.
"Problem w tym, mili moi, że za mało tu kowboi, a za dużo się wypasa świętych krów"
Z. Hołdys, Lonstar, "Countrowersja" 

Kroniki Białogórskie: tom I - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=2143 (kto szuka ten znajdzie wersję płatną Wink ); tom II - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=9341.

kronikibialogorskie.pl, czyli najbrzydsza strona www w internetach
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Baśń komunistyczna - przez Pasiasty - 09-07-2011, 04:17
RE: Baśń komunistyczna - przez Rafał Growiec - 09-07-2011, 10:33

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości