Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Różnice
#9
Jako esej średnio mi to podchodzi, przede wszystkim zacząłeś na moje oko trochę gwałtownie. Ale widzę, że chyba nie na jakości pracy jako eseju, a samej rzeczy Ci zależy (co jest dobre, bo na pewno nie piszesz dlatego, "żeby pisać"). Chyba też trochę złego określenia dałeś, albo zły przykład, bo pisałeś cały czas o dzieciach, co raczej kojarzy się bardziej z podstawówką, z gimnazjum już prędzej "nastolatek" (nastolatek też dziecko, jednak pomiędzy tymi pierwszymi a drugimi istnieje sporo barier, więc w tej kwestii raczej nie polemizowałbym). Może teraz skupię się na samej kwestii. Głupi ludzie istnieli i istnieć będą, Ci z jednej ze stron zawsze będą podchodzili z czasem coraz bliżej skrajności lub przechodzili z czasem na "tę drugą stronę". Te skrajności pokazałeś w tym przykładzie ze "zmienię się" i "pociąłem się żyletką". Jednak trochę się mylisz z tym, że oprawcy zawsze idzie na sucho. W takich sprawach, chcący nie chcący sprawę załatwia reputacja konkretnej osoby. Pozytywna reputacja jest jedynie dotknięta przez jakiś zły uczynek, próbowana by usprawiedliwić, u człowieka o złej reputacji dobry uczynek będzie niemal niezauważalny. Musisz wziąć poprawkę na to, że ludzie z czasem znajomości danej osoby coraz mniej zwracają uwagę na czyn, a coraz bardziej na twarz. Przez całą trzecią klasę gimnazjum byłem grzeczniutki, uczyłem się pilnie, ale przez dwa uprzednie lata byłem takim małym "rozrabiaką". Skończyło się na średniej 2,5 i zachowaniu nieodpowiednim. Egzamin napisałem powyżej średniej krajowej, i to o całkiem sporo, jeśli dobrze pamiętam. Uciekam od tematu. Teraz może bardziej do głównego tematu, przezwiska typu "czterooki" są uniwersalne, bardziej podchodzą pod bluzgi niż ksywy i przezwiska. Tymi drugimi [i trzecimi?] nazywamy słowa typu "Mojżesz", "Jezus", "Pony", "Bigos"... Sam byłem Mojżeszem w gimnazjum i miałem znajomego Bigosa. Te rodzaje przezwisk raczej kojarzą się z jakimiś wydarzeniami, charakterystyczną cechą wyglądu lub charakteru. Pomagają identyfikować i z czasem uczą też nas samych dystansu do samego siebie. Co do tych o których pisałeś... Z takich się wyrasta - to po prostu trzeba przejść, tak samo jak pierwszą miesiączkę, mutację, menopauzę czy ostatni zew życia. Chyba, że ktoś jest na tyle ograniczony. Ale nie przejmuj się tym. Ludzie głupi nie zmienią się pod wpływem żadnych słów. Dla nich przeznaczeniem jest ciemnota. A z tego większość wyrasta sama. Nie mniej Twoja praca nie jest bezsensowna, sam przecież piszę tego typu piśmidła. Pomaga odnaleźć siebie, no i otwiera dyskusję.

Jeśli dotrwałeś aż tutaj to dzięki za wytrwałość Wink. Powodzenia w dalszym pisaniu, czekam na następne prace. Tymczasem idę pisać swoją.

Tomma blickar, tömda sinnen
Tunnelbanan rullar fram genom
den svarta stadens dystra passager
Allt har en så melankolisk lyster ikväll
Ingenting och allt i disharmoni;
Är det vackert eller avskyvärt?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Różnice - przez Pasiasty - 04-07-2011, 17:43
RE: Różnice - przez Rafał Growiec - 04-07-2011, 20:36
RE: Różnice - przez Sawyer - 05-07-2011, 14:34
RE: Różnice - przez Rafał Growiec - 05-07-2011, 18:38
RE: Różnice - przez Sheaim - 10-07-2011, 19:23
RE: Różnice - przez Rafał Growiec - 11-07-2011, 12:32
RE: Różnice - przez Pasiasty - 11-07-2011, 18:04
RE: Różnice - przez Rafał Growiec - 11-07-2011, 18:52
RE: Różnice - przez Karma - 17-07-2011, 03:12

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości