08-02-2010, 23:22
Hmmm... Nie wiem czemu, ale przez moment myślałem, że piszesz o sobie Bardzo ładna miniatura. Widać, że nie masz wprawy w prozie, bo stosujesz dużo "wierszowych" chwytów, które niestety nie mogą przejść w prozie. Kilka błędów wychwyciłem, oto i one:
"I spadła cieniutka kurtyna, dzieląca Ideał od profanum, świata oczu i zmysłów." to zdanie jest troszkę mało zrozumiałe. To była kurtyna świata, oczu i zmysłów, czy profanum świata oczu i zmysłów?
"Takim zjawiskom, jak ona trudno się napatrzeć." - jak ona jest chyba wtrąceniem, więc powinno być oddzielone przecinkami z obu stron.
"Śródziemnomorskich" - wiem, że chciałaś to zaakcentować, ale mimo wszystko przymiotniki pisze się z małej litery.
"wyciągając się w lubiezne uśmiechy." - a nie lepiej by brzmiało "w lubieżnym uśmiechu"?
"I spadła cieniutka kurtyna, dzieląca Ideał od profanum, świata oczu i zmysłów." to zdanie jest troszkę mało zrozumiałe. To była kurtyna świata, oczu i zmysłów, czy profanum świata oczu i zmysłów?
"Takim zjawiskom, jak ona trudno się napatrzeć." - jak ona jest chyba wtrąceniem, więc powinno być oddzielone przecinkami z obu stron.
"Śródziemnomorskich" - wiem, że chciałaś to zaakcentować, ale mimo wszystko przymiotniki pisze się z małej litery.
"wyciągając się w lubiezne uśmiechy." - a nie lepiej by brzmiało "w lubieżnym uśmiechu"?
Nie robię wyjątków. Czarny, niebieski, pomarańczowy, czy nawet zielony jak zajdzie potrzeba.