11-05-2011, 16:17
Dobra kobieta
pozbiera skarpetki. Sama przecież
nie może nabrudzić.
Ugotuje, bo trzeba
przywita gości. Zawsze
przeprosi za bałagan.
Dobra kobieta
musi urodzić. Uśmiechać się,
gdy rozcinają pępowinę.
W końcu krzyczeć
na dziecko. Za całokształt
i na zdrowie.
''- Kochanie, patrz nie będę dobrą żoną, matką... Ja nie umiem
mieć czysto codziennie... Jestem chora
za często, żyję w swoim świecie.
- Tylko kochaj...
******
- Witamy na spotkaniu grupy wsparcia anonimowych dziwadeł. Pierwszą osobą, która nam o sobie opowie jest Magda. Magdo słuchamy:
- Otóż mam piętnaście lat. Mam pokój uwalony w farbach i
yo soy amar*.
*hisz. jestem miłością
pozbiera skarpetki. Sama przecież
nie może nabrudzić.
Ugotuje, bo trzeba
przywita gości. Zawsze
przeprosi za bałagan.
Dobra kobieta
musi urodzić. Uśmiechać się,
gdy rozcinają pępowinę.
W końcu krzyczeć
na dziecko. Za całokształt
i na zdrowie.
''- Kochanie, patrz nie będę dobrą żoną, matką... Ja nie umiem
mieć czysto codziennie... Jestem chora
za często, żyję w swoim świecie.
- Tylko kochaj...
******
- Witamy na spotkaniu grupy wsparcia anonimowych dziwadeł. Pierwszą osobą, która nam o sobie opowie jest Magda. Magdo słuchamy:
- Otóż mam piętnaście lat. Mam pokój uwalony w farbach i
yo soy amar*.
*hisz. jestem miłością