01-05-2011, 11:23
ona jest piękną rybą
która pomyka chyżo
wśród wód skondensowanych
z łez deszczu w międzyszybiu
a czasem dziwną zjawą
która szyderczo patrzy
z nieskładnych słowotoków
gdy pleciesz trzy po trzy
wtedy maluje obraz
mocno przerysowany
żeby urzekał krótko
a później tylko mamił
zgubiony w drogowskazach
które szybko znikają
bo były ustawione
w poszukiwaniu raju
która pomyka chyżo
wśród wód skondensowanych
z łez deszczu w międzyszybiu
a czasem dziwną zjawą
która szyderczo patrzy
z nieskładnych słowotoków
gdy pleciesz trzy po trzy
wtedy maluje obraz
mocno przerysowany
żeby urzekał krótko
a później tylko mamił
zgubiony w drogowskazach
które szybko znikają
bo były ustawione
w poszukiwaniu raju