04-06-2011, 22:07
O to to właśnie. Ja zaś zostałem wierzącym i praktykującym również na skutek własnych wyborów i przemyśleń. Szanuję jednak zarówno wierzących niechrześcijan (a mam takich znajomych) jak również i niewierzących. Tak bowiem nakazuje mi moje sumienie. Bo jeśli mam świadczyć o istnieniu Boga, to właśnie swoim postępowaniem wobec wszystkich wokół. Nie ma bowiem w ewangelii podziału że inaczej mam postępować wobec chrześcijan, a inaczej wobec całej reszty.
Tak więc podsumowując: "Różnijmy się ładnie, a spierajmy z szacunkiem.
Tak więc podsumowując: "Różnijmy się ładnie, a spierajmy z szacunkiem.
corp by Gorzki.