Najgorsza, najnudniejsza lektura szkolna?
#33
Mały Książe to bodaj najpiękjniejsza książka jaką czytałem. Może nie najlepsza, ale najpiękniejsza.
A co się tyczy tych złych- twórczość pana Wańkowicza. Nie wiem jak można w tak okrutny sposób zanudzać czytelnika.
"I don't have to sell my soul,
he is already in me"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Najgorsza, najnudniejsza lektura szkolna? - przez arnoldlayne - 11-02-2011, 22:33

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości