Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
List
#7
Jak to mówią moje córy - cacy, cacy, buch po glacy.
A więc zaczynamy od cacy, cacy:
Nienajgorzej napisane, fajnie poprowadzone. Całkiem przyjemna miniaturka. Chętnie przeczytam coś więcej co wyjdzie spod twojej klawiatury (specjalnie nie piszę "spod Twojego pióra", bo to patetyczne, cholernie dwuznaczne i ogólnie jakieś takie staroświeckie). Fajnie byłoby przeczytać coś dłuższego, bo coś mi przeszkadza w twoim prowadzeniu akcji, a za szybko się skończyło, by coś konstruktywnie zauważyć.

A teraz buch po glacy:

Hubert Palinski
W sumie nie jest to błąd, ale dziwnie tak zaczynać od razu rzucając imieniem i nazwiskiem. Od razu kojarzy mi się Harry Erskine, a on mi się żle kojarzy Wink

Jednak coś nie odpowiadało Hubertowi Palinskiemu
A to już jest mucho dziwne. Gdyby tam było więcej Hubertów, to zrozumiałbym zamiar - chcesz wskazać tego właściwego, a tak, to strasznie formalnie wyszło.

Jestem Stanisława Orszańska, miło mi Cię poznać.
- Hubert Palinski, mnie również

O, a tutaj podanie imienia i nazwiska jest jak najbardziej uzasadnione. Ona się przedstawiła, więc on też to zrobił. Logiczne. Mogłaby to być pierwsza wzmianka o tym, że Hubert wogóle ma jakieś nazwisko, bo dla dalszego rozwoju akcji ta informacja jest średnio potrzebna, poza artykułem w gazecie.

Wzdrygną się nagle.
Literówka

„Może jednak coś w tym jest, czym ja się tak denerwuje, to tylko list“
Tutaj, z kolei, chyba nie rozdzieliłeś dwóch zdań. Uważam, że jedno to "Może jednak coś w tym jest." a drugie to "Czym ja tak się denerwuję, to tylko list." Są to zdania kontrastujące (jedno zawiera przemyślenie przeciwne do drugiego), a w obecnej formie można to odczytać tak: "Może jednak coś w tym jest (rozwinięcie "tym") czym ja się tak denerwuję, (następne zdanie traktując jako wtrącenie) to tylko list. Czytając w ten sposób, ostatnia informacja w zdaniu jest niezgodna logicznie z częścią je poprzedzającą - bohater zastanawia się, czy w tym czym się przejmuje jednak coś jest, by zaraz potem wspomnieć, że to zwykły list.

Matka Huberta Palinskiego
Po raz kolejny podajesz niepotrzebnie nazwisko. Strasznie formalnie się to odbiera. Pytanie - po co?

zdechł z ilości przebytych lat
Nie wiem czemu, ale to przebytych w odniesieniu do lat coś mi nie podchodzi.

podszedł do zjedzonej przez czas kamiennej płyty
Błąd logiczny. Jeśli jest zjedzona, to znaczy że jej nie ma. Zmień na "nadgryziona zębem czasu", lub na "naruszona przez czas" albo na coś innego, jeśli nie lubisz patosu Wink

Pisz dalej.
One sick puppy.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
List - przez Codaine - 03-02-2011, 19:49
RE: List - przez Donnie - 03-02-2011, 20:29
RE: List - przez piagizela - 03-02-2011, 20:57
RE: List - przez Codaine - 03-02-2011, 21:01
RE: List - przez piagizela - 03-02-2011, 21:07
RE: List - przez Codaine - 03-02-2011, 21:09
RE: List - przez Pan Kracy - 09-02-2011, 12:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości