12-04-2011, 16:46
Wreszcie udało mi się znaleźć chwilę czasu i chęci. Wielu Ci posłodziło, a ja też chyba muszę posłodzić. Tekst tak mnie wciągnął, że miast planowanych dwóch rozdziałów przeczytałem trzy (potem czym oczy odmówiły posłuszeństwa). Tekst jest niezmiernie ciekawy i wciągający. Naprawdę warto było zagłębić się w lekturę i "zmarnować" cenny czas. Zaczynam zazdrościć... Mam nadzieje, ze niebawem uda mi sie przeczytać rozdział 4.
-Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w obłokach i nagle spadł.
-Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to?
Kłapouchy
Moje teksty:
Jestem...<klik>
Nadzieja<klik>
Zapał<klik>
-Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to?
Kłapouchy
Moje teksty:
Jestem...<klik>
Nadzieja<klik>
Zapał<klik>