27-12-2009, 13:36
Zabawne to na pewno, podobnie jak w przypadku lasu fajnie zarysowane postaci i fajnie napisane. Cod o anachronizmów starałem się nie czepiać (poza dwoma przypadkami), bo niektóre wytłumaczyłeś, pisałeś że czasem stosujesz takie zabiegi itd. – pamiętaj jednak, że gdybyś starał się takie opowiadanko gdzieś opublikować, to w 99% przypadków (jeśli w takim wypadku nie ma wytłumaczenia – jak przy tych oponach samochodowych) będzie to traktowane jako błąd To co znalazłem poniżej:
„- Czczigodna - przerwał jej kasztelan” – Czcigodna?
„i zwykłą malowaną makietę stawiają.” – ta makieta mi tu nie pasuje
„kiedy w prawdę prawie tak było...” – chyba jednak „po prawdzie”?
„zmieścił by się cały pociąg wątpliwości.” – pociąg tu kolejny zgrzycik.
„Zawojski, pbserwując to wszystko z ich” - obserwując
To tyle
„- Czczigodna - przerwał jej kasztelan” – Czcigodna?
„i zwykłą malowaną makietę stawiają.” – ta makieta mi tu nie pasuje
„kiedy w prawdę prawie tak było...” – chyba jednak „po prawdzie”?
„zmieścił by się cały pociąg wątpliwości.” – pociąg tu kolejny zgrzycik.
„Zawojski, pbserwując to wszystko z ich” - obserwując
To tyle
Just Janko.