Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bo w Boga ludzie wierzą i styka
#6
Co do wpisu Sundance Kid'a: nie "moda na nielubienie" a na nienawiść i nietolerancję. Zauważ, że katol, czarny, fanatyk są dozwolonymi środkami przekazu. Gazeta Urbana sypie nimi jak z rękawa. Kiedyś w Superstacji pewna prezenterka zapowiedziała materiał - cytuję - "Czarni wyszli z kościołów!". Kościół może nauczać. Ale tylko to, co pasuje do aktualnej mody, inaczej będzie zawsze tym "ciemnym", "zakonserwowanym" i "konserwatywnym". . Tak samo jak nie można obrazić osoby chorej na zespół Downa, ale już zabić nim się urodzi - to "prawo kobiety" (nikt nie bierze pod uwagę prawa do życia chorej na zespół Downa kobiety nienarodzonej). Te czasy są poronione.

Co do kupczenia świętościami - w starożytnej Asyrii przy kulcie Asztarte funkcjonował system plakietek z wizerunkami tegoż bożka. Były wśród nich takie proste, że równie dobrze mogła być tam bogini jak i krowa. A były też eleganckie, dobrze wykonane, ze wszystkimi detalami. Kupczenie religią znane jest od tysiącleci. Jedyna metoda to promować szacunek do symboli, a gdy interes nie będzie się opłacał, wtedy znikną krzyże z latarkami i melodyjką Dżingylbels.
Co do postawy "chrześcijan" popierających karę śmierci. Są to chyba osoby, które do Kościoła ściąga czysty oportunizm wobec dzisiejszego liberalizmu. Tak jak np. neokomuniści są przeciw karze śmierci i za aborcją, tak oni są za karą śmierci i przeciw aborcji. Jak Unia jest za "tolerancją" (zupełnie wypaczone pojęcie, oznacza "znosić mimo niechęci" a nie "uznawać za ósmy cud świata") i przeciw "mowie nienawiści" - tak oni okazują swoją niechęć do różnych dziwactw i mówią co myślą. Pytanie co było tym pierwszym zarzewiem konfliktu z liberalizmem, który pociagnął za sobą inne punkty zapalne i spowodował wojnę na całym froncie ideologicznym. Chodzi mi o to, że np. X uważa, że homogeizowani są przebóstwiani przez dajmy na to lewicową partię "a". "A" walczy o prawo do zabijania nienarodzonych dzieci, więc X staje się pro-life. "A" i homogeje chcą ograniczenia wpływów Kościoła do minimum (chyba, że Kościół stanie się ich współparadującym). Kościół staje się miejscem, gdzie zjawiają się ludzie, którzy chcą walczyć z tym, co uważają za chore i nieraz idiotyczne.
Tak to wygląda ze strony ideologicznej.
"Problem w tym, mili moi, że za mało tu kowboi, a za dużo się wypasa świętych krów"
Z. Hołdys, Lonstar, "Countrowersja" 

Kroniki Białogórskie: tom I - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=2143 (kto szuka ten znajdzie wersję płatną Wink ); tom II - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=9341.

kronikibialogorskie.pl, czyli najbrzydsza strona www w internetach
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Bo w Boga ludzie wierzą i styka - przez Diogenes - 01-12-2010, 22:06
RE: Bo w Boga ludzie wierzą i styka - przez Borek - 02-12-2010, 18:43
RE: Bo w Boga ludzie wierzą i styka - przez Borek - 02-12-2010, 22:30
RE: Bo w Boga ludzie wierzą i styka - przez Rafał Growiec - 04-12-2010, 08:53
RE: Bo w Boga ludzie wierzą i styka - przez Borek - 04-12-2010, 10:23

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości