Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tata Adasia i politpoprawność
#4
Odpowiadam szybko, bo doszłam tu po śladach i nie chcę, żeby mi umknęło;-)
Zgadzam się z sensem, ideą refleksji - język poddany jest rozmaitym etykietom, także etykiecie politycznej poprawności. W języku politpoprawnym są też mody wyrazowe, pojęciowe i inne.

W sprawie formy:
w moim odczuciu mało oryginalna, ograna wieloma skeczami kabaretowymi sytuacja "chłopka roztropka" (sławna Pelagia Smolenia), trochę przypomina koncept z serialu "Tata Marcina powiedział".

Jako artykuł publicystyczny o charakterze popularnym - realizuje cel czytelnie i atrakcyjnie
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt. [L. Wittgenstein w połowie rozumiany]

Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Tata Adasia i politpoprawność - przez Pasiasty - 18-08-2010, 04:46
RE: Tata Adasia i politpoprawność - przez Natasza - 23-10-2011, 11:45

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości