08-04-2020, 18:31
(08-04-2020, 13:56)D.M. napisał(a): Ok, już rozumiem, kto co tam pomyślał. Przeczytałem jeszcze jeden rozdział. Obawiam się, że na razie zrozumiałem znacznie mniej, niż miałby zrozumieć na tym etapie przeciętny czytelnik.Generalnie mój narzeczony, który był pierwszym odbiorcą stwierdził, że to opowiadanie rozumie się dopiero po zakończeniu. A najlepiej przeczytać je dwa razy, więc nie trać ducha