Tak, Dima, dwa niedociągnięcia techniczne. Cóż, oczy się męczą, litery dość małe, to i przemknąć mogą niedoróbki.
Cały czas był dla nas profesorem Dzikiem, nawet kiedy mówiliśmy tylko "panie profesorze"
Nie kłamał, brał udział w "wojnie wrześniowej". Zagalopował się po prostu, kiedy w emocjach opowiadał o fruwających cegłach w lesie
Cały czas był dla nas profesorem Dzikiem, nawet kiedy mówiliśmy tylko "panie profesorze"
Nie kłamał, brał udział w "wojnie wrześniowej". Zagalopował się po prostu, kiedy w emocjach opowiadał o fruwających cegłach w lesie