(17-09-2019, 07:47)Miranda Calle napisał(a): Pardon le mot, ale to moje zdupne wynurzenia, nie oficjalny sztandar VA Piszesz VA - myślisz Miranda Calle? Jak Majakowski w odzie do Lenina?Od siebie dodam,że aktualnie tylko na jednym portalu jedna osoba usiłuje się pastwić nade mną.Na innych portalach gdzie ja jestem tej osoby nie ma albo nie jest pewna swej pozycji (tu:hejtera).
Może Maciej przewrażliwiony, bo na innych portalach pewne osoby pastwią się nad nim (nie mam na myśli Ciebie, Elko!). Być może, przybywając na portale, nie szuka rad, tylko towarzystwa kolegów po piórze? No i okej. Niech każdy bierze z VA to, co lubi.
Jak już Ci pisałam, zawezmę się z tymi jajami i wtedy dopiero będą jaja, jak Miranda zacznie ganiać za userami z widłami
Nie no, oczywiście żart.
Niemniej, znając każdego użytkownika VA, wiem, na czym komu zależy. Jedni pragną aplauzu, inni uwag krytycznych. Każdemu według potrzeb. Miranda ma wielkie serce i potrzebę niesienia pomocy.
I nieprawdą jest,że reaguję nadmiernie na komentarze. Jeśli są takie jak na tym portalu - na pewno je chętnie czytam.
Krytykanckie hejty rajcują tylko hejterów- mnie nigdy rajcować nie będą.
(17-09-2019, 07:32)elka napisał(a): Zaszło pewnego rodzaju nieporozumienie. Macieja nikt nie opierdzielał, Maciej po prostu na każdą sugestię typu ''popraw tutaj, bo nie płynie, rytm ucieka, czy usuń jakiś zaimek, albo wtrącenie, bo psuje wiersz'' - odpowiada histerycznie. Odbiera to, jako atak na Autora. Nie wiem skąd to przewrażliwienie i nie chcę wiedzieć, skupiam się tylko na tekście.
Jaka to radość tworzyć źle - nie wiem, a jeszcze bardziej - chwalić coś takiego. Ale skoro to portal towarzyski...
Faktycznie nieporozumienie - bo hejtowanie w rodzaju:.......... .... ..... (pominę epitety elki) nie jest komentowaniem wiersza. A cytat jaki w/w przytacza jest wzorcowy
niestety rzadko udawało mi się usłyszeć z jej ust tak serdeczne słowa.