29-06-2019, 18:09
Nieco zbyt patetyczny, a jednak starający się odżegnać od patosu - na przekór temu marszowi żałobnemu, który w duszy gra.
"Świat zmartwychwstaje w słowach" - bardzo do mnie przemawia.
Mam wrażenie, że czuję ten wiersz każdą komórką ciała. Choć osobiście zapisałabym go inaczej. To nie zarzut - każdy z nas opisuje uczucia przez pryzmat własnych doświadczeń.
A jednak optymistycznie.
"Świat zmartwychwstaje w słowach" - bardzo do mnie przemawia.
Mam wrażenie, że czuję ten wiersz każdą komórką ciała. Choć osobiście zapisałabym go inaczej. To nie zarzut - każdy z nas opisuje uczucia przez pryzmat własnych doświadczeń.
A jednak optymistycznie.