16-09-2019, 13:26
Przeczytałam pierwszy wers i zdębiałam... jeszcze raz spr. Autora, no i zaczęłam się śmiać. Nie, nie dlatego, że tematyka, bo ta prawdziwa i w punkt, jedynie dosadność określenia. Z drugiej strony rozumiem Ciebie jak nikt, bo mam jej tak samo dość.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.