Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kompozyt
#1
Wyprowadziłem się z sąsiedniego bloku
rysunkowego, akwarel na przelotnych,
kwaśnych deszczach.
Z powłoki słownej, ust malowanki.

Od zasiedzenia plażowego kosza
na seansach pod gołym niebem,
łapie się łupież spadających gwiazd.
Można wylądować na oddziale
nierefundowanej liryki,
na okres dłuższy od księżyca przestępnego.

Nie pozbędę się podogonia,
z pytania White'a:
kto, ciągnie Wóz Ognisty.
Reszta jest odrzucaniem porównań,
za wyjątkiem sferyczne niechwytnych
piersi karmiących kobiet.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Kompozyt - przez Grain - 17-03-2019, 10:30
RE: Kompozyt - przez Miranda Calle - 21-03-2019, 19:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości