odkąd noce stały się zimne
sen spłyca mi oddech
a co jeśli
spłyci mi życie i będę chwytać
powietrze tylko dlatego że muszę
zastygam nie kruszeję w palcach
mam w głowie ruchy wskazówek
zegara przemycam czas tak niewiele
zostało ze mnie spóźnione wiersze
zapadają najgłębiej krócej już
nie napiszę
sen spłyca mi oddech
a co jeśli
spłyci mi życie i będę chwytać
powietrze tylko dlatego że muszę
zastygam nie kruszeję w palcach
mam w głowie ruchy wskazówek
zegara przemycam czas tak niewiele
zostało ze mnie spóźnione wiersze
zapadają najgłębiej krócej już
nie napiszę