Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
aha
#1
zażółcenia na nogawkach sugerują marsz przez pustynię
albo wczesną jesień
złotą jak twoje włosy gdy słońce próbuje zdusić wewnętrzny mrok
okalając głowę szeleszczącą aureolą

leżymy
a każde gdzie indziej
bo takie wielkie nam dano pole do popisu
tyle szczytów z których można spaść
malowniczo rozbryzgując się dno
odnalezione na bezdrożach ludzkiego umysłu

można by się spodziewać wszystkiego
dlatego rozczarowuje rutyna
wyuczona na pamięć liczba kroków od zlewu do lodówki
i chroniczny lęk przed gryzoniami

a tutaj parter i o gości nietrudno
zwłaszcza że nikt nie domyka drzwi wyjściowo-wejściowych
więc ciągnie
tak od września bądź października

zakapturzony tłum we wszystkich kierunkach
rozprasza deszcz i wiatr
roznosi piasek z przyblokowych piaskownic
maleńkich Sahar czy Gobi
z półpustymi już puszkami w miejsce oaz
i brakuje tylko węży ukrytych w kieszeniach
na czas nieokreślony żadnym paragrafem
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
aha - przez Toya - 03-12-2018, 00:03
RE: aha - przez Marcin Sztelak - 03-12-2018, 21:59
RE: aha - przez Toya - 03-12-2018, 22:40
RE: aha - przez Julia - 05-12-2018, 23:30
RE: aha - przez Toya - 07-12-2018, 22:36

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości