08-09-2019, 19:58
(08-09-2019, 11:00)Eiszeit napisał(a): – Proszę oprowadzić mnie po sektorze – polecił i zrobił dwa kroki na przód,(razem) wychodząc przed Petera Dougherty’ego.
(...)
Troian nie znał ludzi, którzy kiwali głowami na powitanie, odsuwali się od pulpitów i zdejmowali maski ochronne.
(...)
Po raz kolejny z przyjemnością czytałem o mimice i gestach zestresowanej osoby. Dzięki temu nawet postacie drugoplanowe są z krwi i kości, bardzo żywe i realne.
Ciekawe co Troian zdecyduje w związku z projektem. Pewnie sprawę skomplikuje śmierć kolejnych naukowców.
Czekam na ciąg dalszy