Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[+18] Miłośnik przyrody
#9
Witam. Dziękuje za konkretny komentarz.
..." podać pyszne danie w formie nieapetyczniej kupki" a to mnie rozbawiło, sądzę, że lepiej tak, niż "czym jest ładny talerz z niczym?" Jakoś tak Jay i cichy Bob mówili w Sprzedawcach.
Zamysł na stwora ze słowiańskiej mitologi był od początku, op, ale jakoś tak plany się zmieniły.
Potknięcia techniczne, tu już moja wina i nie mogę tego zwalić na grafomanie, bo powtórzenia to mogłem wykryć, ale też muszę się przyznać, że po napisaniu tekstu, tracę nim zainteresowanie, czytałem go później kilka razy, ale nie mogłem się na nim skupić, bo znałem już treść i nudził mnie przez to. Nie potrafię określić nawet czy podoba mi się to co piszę, lubię każdy teks w procesie powstawania, a gdy taki pokraczny stworek wyjdzie na świat, już nic z nim nie umiem zrobić.
Od razu kolega mnie przejrzał, faktycznie książek powieściowych czytam mało, od dziecka uwielbiałem książki popularno naukowe, o zwierzętach, kosmosie itp. dlatego też lubię techniczny żargon. Najbardziej cenię sobie hard science fiction, gdzie opisy budowy statku kosmicznego zajmują parę stron. Ale wiem o co chodzi, słyszałem, że są dwa rodzaje narracji, ten, który proponujesz jest bardziej zalecany, plastyczny opis, zwarty, pozwalający czytelnikowi sobie samodzielnie coś wyobrazić, ten, który ja zastosowałem jest typem, że wszystko jest opisane co do centymetra.
Miałem dylemat co do opisu genezy nadnaturalnej istoty. Niedopowiedzenie skąd jest itd. zostawiałoby pole do wyobraźni, ale jakoś nie mogłem się powstrzymać i wyłożyłem wszystko.
"zmieściłyby się w pomieszczeniu dwa słonie" Dzięki za podpowiedź! Bardzo fajny pomysł, dużo lepiej to brzmi jak wyliczanie metrów kwadratowych.
Wymowa tego staruszka. To był taki ekscentryczny typ, w żadnym wypadku nie uważam, że ludzie na wsi tak się wypowiadają, czy zachowują, on był jeden taki.
Kwestia detektywa. Naprawdę nie wyczułem, by był gburem, nie było moim zamysłem ani w trakcie, ani po napisaniu. Jak to z ludźmi, ktoś może być w porządku, ale pracując ze sobą, przebywając w swoim towarzystwie, czasami powie się coś, bywa zmęczenie druga osobą, czasem ma się gorszy dzień, ale to wymyślam sobie teraz, bo tak po prawdzie aż tak wnikliwie nie siedziałem nad ich profilami psychologicznymi.
Chłopak czasem się nie jąkał i podejrzanie nabierał odwagi, może napędzała go misja, by odnaleźć przyjaciela, ale też widzę teraz, że czasami zapominałem go jąkać i napływ odwagi i konkretności był mi na rękę, ciężko wymyślać historię mając za bohatera kogoś, kto się wszystkiego boi.
Dziękuje za konstruktywne uwagi, op, mnie trochę przerosło i to widać. Nie wiem jak działa policja, jak pracuję koroner, czy faktycznie może brać sobie ot tak sprawę i fotografa po zwykłym kursie. A kwestia, co by wykryli lekarze podczas autopsji, to już w ogóle nie mam pojęcia.
A teraz zauważyłem, że kolega też pisze. Zwykle omijam dział fantasy, bo nie przepadam. Po Tolkienie człowiek czuje, że wszystko już było, chociaż Wiedźmin miał momenty, bardziej nawet niż książki, wciągały mnie gry. No i Pratchett, bo tam chociaż było zabawnie. Ale obiecuję, że zajrzę, poczytam i się wypowiem.
Pozdrawiam.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[+18] Miłośnik przyrody - przez Ahab - 31-10-2018, 19:34
RE: [+18] Miłośnik przyrody - przez Miranda Calle - 01-11-2018, 20:46
RE: [+18] Miłośnik przyrody - przez Ahab - 04-11-2018, 16:39
RE: [+18] Miłośnik przyrody - przez Ahab - 09-11-2018, 22:48
RE: [+18] Miłośnik przyrody - przez Miranda Calle - 09-11-2018, 23:01
RE: [+18] Miłośnik przyrody - przez Eiszeit - 10-11-2018, 15:12
RE: [+18] Miłośnik przyrody - przez Ahab - 11-11-2018, 17:18
RE: [+18] Miłośnik przyrody - przez kubutek28 - 14-11-2018, 23:08
RE: [+18] Miłośnik przyrody - przez Ahab - 15-11-2018, 23:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości