Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wybór
#9
Część II

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): - Jesteś moim najlepszym pracownikiem - powiedział w końcu Larry (przecinek) patrząc jej prosto w oczy. 

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a):  żeby do końca życia nie martwić się o pieniądze, kupić dom w Toskanii i wymieniać się poradami z sąsiadkami na temat winobraniu.
literówka

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): Dam Ci urlop. Płatny. Zachowasz (u)bezpieczenie, kosztami medycznymi, pensją na pół roku.
Tu się coś gramatycznie nie zgrało.

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): przebyła drogę od recepcjonistki do dyrektorki do (od?) spraw kluczowych klientów banku

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a):  Nawet zakup butelki wina był wynikiem przemyślanej decyzji i (oraz?) rachunkiem zysków i strat. 

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): Monika siedziała przy orzechowym biurku przy (pod?) oknie,

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a):  kupić mały domek dla niej i Mamy (nich?), gdzieś w Maryland a może Vermont.

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): Helena chciała spotkać się na drinka na mieście
Bliskie powtórzenie.

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): Nie, nie umiałaby napisać ckliwego, sentymentalnego dla gospodyń domowych.
Tu jakiegoś słowa brakuje.


(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): - Monika, znam Cię od prawie 20 lat. Jesteś najlepszym pracownikiem. Ale nasi klienci nie będą o tym pamiętać, kiedy zobaczą Twoje zdjęcie na okładce książek sensacyjnych o przestępstwach finansowych w byłych republikach radzieckich. Ale pracując w naszym banku, wiesz wystarczająco dużo, żeby połowę naszych klientów zapakować do pierdla albo nasłać urzędników skarbowych.
Tylko skąd on wie o czym ona pisze?

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): W Nowym Jorku decyzje gastronomiczne przypominało długoterminowe inwestycje.
Literówka

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): , że Helena pasuje do Nowego Jorku jak nikt inny, że jeśli ktokolwiek odnalazł się w tej nowojorskiej dżungli to właśnie ona, Helena

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): Głupio byłoby zostawiać przyjaciółkę na pastwę samotnej podróży metrem piekielnych otchłani metra.

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): O nowej dziewczynie, jeszcze bardziej fascynującej od poprzedniej, miały czas porozmawiać.
Coś tu szwankuje w gramatyce.

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): Tymczasem jej Monice umknie sprzed nosa 

(10-09-2018, 17:10)molderem napisał(a): Pokazała Helen zdjęcie blondyna na co ta prychnęła wzgardliwie. No ale przyznasz, że wygląda obiecująco co nie? Nie wyglądało - facet był za młody, w dodatku artystą, a nawet artystycznie usposobiona Monika wiedziała czym to pachniało i wcale jej się ten zapach nie podobał. Ona, Monika, sama planowała poniekąd zostać artystką. Jeśli w ogóle kogoś teraz potrzebowała to tęgiej głowy, mocno przytwierdzonej do silnego karku, która będzie umiała się o Monikę zatroszczyć. Dosyć lalusiowatych facetów, którzy płaczą, jak im się rozsypie kilka ziarnków chia albo osobisty trener odwoła sesję! 
Tu konstrukcja zdań sprawia, ze nie wiadomo do końca co bohaterka myśli o amancie. Jej wypowiedź też dobrze by było od nowej linijki.

Koniec części II Wink
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wybór - przez molderem - 10-09-2018, 17:10
RE: Wybór - przez Miranda Calle - 11-09-2018, 22:09
RE: Wybór - przez Tjereszkowa - 11-09-2018, 22:49
RE: Wybór - przez Miranda Calle - 11-09-2018, 22:55
RE: Wybór - przez Tjereszkowa - 11-09-2018, 22:57
RE: Wybór - przez Miranda Calle - 11-09-2018, 23:00
RE: Wybór - przez Gunnar - 12-09-2018, 15:46
RE: Wybór - przez Grain - 12-09-2018, 18:45
RE: Wybór - przez Gunnar - 14-09-2018, 19:01
RE: Wybór - przez Gunnar - 16-09-2018, 19:55
RE: Wybór - przez Gunnar - 17-09-2018, 15:59

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości