14-05-2018, 12:41
(14-05-2018, 11:45)Miranda Calle napisał(a):(14-05-2018, 06:32)Maciek.J napisał(a): Przecinki i kropki cały czas pieści
i nigdy dobrych od niego wieści
rozbiera nagie wiersze na części
niewinne jak uśmiech niewieści
swój wers tam jak zwykle umieści
choć ich napisał tysiąc czterdzieści
rymów krew jednakowo niebieści
druh stary papier wciąż szeleści
że najlepsze są tylko jego treści
a kiedy światu to na koniec obwieści
czytać będziemy nowe antypowieści
ile w pustej głowie się jeszcze zmieści
stworzonych słów bez empatii i boleści
tak się pomniki poezji co dzień bezcześci
zużytym inkaustem i piórem bez rękojeści
Pierwsza część - bicz na krytyków. Druga - ultrafuturystyczna.
Tytuł sugeruje przepaść między oczekiwaniami a artystyczną wolnością. Bieguny odzwierciedla struktura utworu.
Droga Mirando
cała paralela jest biczem
ale nie na krytyków,których cenię i chętnie czytam a na krytykantów,których
przybywa jak głupców nie wiadomo skąd i dlaczego ?