Wspomnienia osaczają. Cieńsze
od pajęczej nici mają gorzki smak.
Mówisz, że są owocem wyobraźni,
ułożone w sagę przejdą z pokolenia
na pokolenie. Co zrobić z mozaiką
zdarzeń, które osiadły we mnie?
Powracam do Chianti. Widzę strome
wzgórza obsadzone rzędami winnic,
pamiętny zapach janowców łączę
z krwisto-fioletowym zachodem.
Odszedł Abelard i Heloiza zniknęła.
Oni także musieli się rozstać, lecz
wciąż nawołują cicho.
od pajęczej nici mają gorzki smak.
Mówisz, że są owocem wyobraźni,
ułożone w sagę przejdą z pokolenia
na pokolenie. Co zrobić z mozaiką
zdarzeń, które osiadły we mnie?
Powracam do Chianti. Widzę strome
wzgórza obsadzone rzędami winnic,
pamiętny zapach janowców łączę
z krwisto-fioletowym zachodem.
Odszedł Abelard i Heloiza zniknęła.
Oni także musieli się rozstać, lecz
wciąż nawołują cicho.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -