12-02-2018, 21:24
(07-02-2018, 16:37)Marcin Sztelak napisał(a): Co ja tam wiem
zlizując świeży śnieg z przygodnie_ -----------------------> kurde, bardzo mi się podoba to ucięcie, ta, wręcz "nachalna przerzutnia",
bo wprowadza w pewnym sensie w "emocjonalny" "stan peela"
(określiłbym dosadniej, po męsku, ale wtedytrzeba by było wierszowi dać plus osiemnastkę w nawiasie ) Tak przynajmniej to widzę. I od razuspotkanych okien.
przepraszam, że mój komenrtarz w kolorze nieco rozbił mimowolnie Twoją strofę. Mea culpa.
Smakuje jak krew
– w końcu mieszkam na manowcach,
gdzie nikomu się nie chce
wodzić. Szczególnie na pokuszenie.
Zresztą wszyscy potępieni trzymają
zbawionych za ręce, tańcząc w kółeczko.
Skoczna melodia. -----------------------> bardzo dobre strofiszcze. Kurde, bardzo!
Tylko to zupełnie inna historia,
dotycząca tajemnic.
Życia przed i po śmierci.
Teraz zupełnie bez związku:
Jesteś wierszem, najlepszym
jaki mnie spotkał.
W piekle, niebie oraz pomiędzy.
Masz niesamowity talent, ba umiejętność tworzenia z prostych "akordów", zwrotów, stwierdzeń- właściwie oklepanych (sztampowych?))- naprawdę mocne melodie, wpadające w pamięć i jej ucho. Pozornie słowami z pierwszej ręki tworzysz i wprowadzasz w klimat. Podoba mi się. Jest nieźle, a momentami bardzo bardzo. Takie 4,666/5 no, to ... lecimy zaokrąglać... do 5/5