Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zbicie z pantałyku
#7
(07-02-2018, 16:37)Marcin Sztelak napisał(a): Co ja tam wiem
zlizując świeży śnieg z przygodnie_      -----------------------> kurde, bardzo mi się podoba to ucięcie, ta, wręcz "nachalna przerzutnia",

bo wprowadza w pewnym sensie w "emocjonalny" "stan peela"
(określiłbym dosadniej, po męsku, ale wtedy
trzeba by było wierszowi dać plus osiemnastkę w nawiasie Big Grin ) Tak przynajmniej to widzę. I od razu
przepraszam,  że mój komenrtarz w kolorze nieco rozbił mimowolnie  Twoją strofę. Mea culpaCool
spotkanych okien.

Smakuje jak krew
– w końcu mieszkam na manowcach,
gdzie nikomu się nie chce
wodzić. Szczególnie na pokuszenie.

Zresztą wszyscy potępieni trzymają 
zbawionych za ręce, tańcząc w kółeczko.
Skoczna melodia.                                           -----------------------> bardzo dobre strofiszcze. Kurde, bardzo!

Tylko to zupełnie inna historia,
dotycząca tajemnic.
Życia przed i po śmierci.

Teraz zupełnie bez związku:
Jesteś wierszem, najlepszym
jaki mnie spotkał.
W piekle, niebie oraz pomiędzy.

Masz niesamowity talent, ba umiejętność tworzenia z prostych "akordów", zwrotów, stwierdzeń- właściwie oklepanych (sztampowych?))- naprawdę mocne melodie, wpadające w pamięć i jej ucho. Pozornie słowami z pierwszej ręki tworzysz i wprowadzasz w klimat.  Podoba mi się.  Jest nieźle, a momentami bardzo bardzo. Takie 4,666/5 no, to ... lecimy zaokrąglać... do 5/5
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Zbicie z pantałyku - przez Marcin Sztelak - 07-02-2018, 16:37
RE: Zbicie z pantałyku - przez Grain - 07-02-2018, 16:52
RE: Zbicie z pantałyku - przez BJKlajza - 07-02-2018, 17:38
RE: Zbicie z pantałyku - przez Grain - 07-02-2018, 17:46
RE: Zbicie z pantałyku - przez Marcin Sztelak - 07-02-2018, 20:25
RE: Zbicie z pantałyku - przez Miranda Calle - 08-02-2018, 01:45
RE: Zbicie z pantałyku - przez chmurnoryjny - 12-02-2018, 21:24

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości