Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Biagnostyk
#1
Wirakocha (fonetycznie Warkocza) to bóstwo Indian, protoplastów wciągania nosem.
Zgoła (właściwe słowo) inaczej poszła ewolucja totemów strzegących wiosek ich północnych pobratymców - za sprawą nazwy.
Dziś podróbki, miniaturki tego reliktu kultu fallusa są sprzedawane w sexschopach.
To może tłumaczyć awarie sterujących pilotów, spóźnienia do pracy i repertuar jednego kabaretu.


Zeusa to szefowa korporacji z Olimpu z czasów, gdy nie trzeba było udawać Greka a Aniela Merkel nie weszła na hipotekę Peloponezu.
Jest starszą, mleczną intensywnie wycentrugowaną siostrą Kopernik, która ma zasługi dla nauki i kinematografii.


A ja nie jestem tekściarzem piszącym pod recital kaznodziei - zapiewajły chóru gospel ani derwiszem wojującym wiązanym w jakimś kipu, haiku, hałku-kałku, niepublicznym słowem.
Wypraszam sobie przypisywanie mi korelacji z Wszechpolskimi Amiszami.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Biagnostyk - przez Grain - 01-02-2018, 10:56
RE: Biagnostyk - przez BJKlajza - 01-02-2018, 22:26
RE: Biagnostyk - przez Grain - 02-02-2018, 08:13
RE: Biagnostyk - przez Miranda Calle - 02-02-2018, 14:58
RE: Biagnostyk - przez Marcin Sztelak - 02-02-2018, 15:22
RE: Biagnostyk - przez Grain - 02-02-2018, 18:05
RE: Biagnostyk - przez Miranda Calle - 03-02-2018, 11:17
RE: Biagnostyk - przez Grain - 03-02-2018, 11:20
RE: Biagnostyk - przez Miranda Calle - 03-02-2018, 12:05

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości