nim uznamy że to zbyt naciągane
nim zapiszą nas na marginesie
albo wymarzą z pamięci podręcznej
goście znikąd przemykają szybko
zostawiają po sobie przypadki
mknące we własnum tempie
jak na filmie slow motion
perfekcyjna znajomość jednego
o czymkolwiek drugim nic nie znaczy
pod warstwami wapnia rwąca czerwona rzeka
rozlewa śmierć zbawioną przez religie
już kończę
pani za ladą wie lepiej jak w trzecim
oku odnaleźć nieznane nauce przemiany
wszystko co musisz zrobić to podążać
drogą wyściełaną archetypami
aż się o któryś nie potkniesz
Doprecyzowanie( które zapewne by się pojawiło) : "wymarzą z pamięci podręcznej". Nie, to nie jest błąd ortograficzny, chodzi o wymarzenie od marzenia, choć chyba mogłem napisać "w pamięci podręcznej", byłoby jaśniej, ale chodziło mi o to, że coś bierzemy z podręcznej i sobie marzymy.
"aż się o któryś nie potkniesz" - Tak, wiem poprawnie brzmi "aż się o któryś potkniesz", jednak miałem na myśli dokładnie to, co napisałem
nim zapiszą nas na marginesie
albo wymarzą z pamięci podręcznej
goście znikąd przemykają szybko
zostawiają po sobie przypadki
mknące we własnum tempie
jak na filmie slow motion
perfekcyjna znajomość jednego
o czymkolwiek drugim nic nie znaczy
pod warstwami wapnia rwąca czerwona rzeka
rozlewa śmierć zbawioną przez religie
już kończę
pani za ladą wie lepiej jak w trzecim
oku odnaleźć nieznane nauce przemiany
wszystko co musisz zrobić to podążać
drogą wyściełaną archetypami
aż się o któryś nie potkniesz
Doprecyzowanie( które zapewne by się pojawiło) : "wymarzą z pamięci podręcznej". Nie, to nie jest błąd ortograficzny, chodzi o wymarzenie od marzenia, choć chyba mogłem napisać "w pamięci podręcznej", byłoby jaśniej, ale chodziło mi o to, że coś bierzemy z podręcznej i sobie marzymy.
"aż się o któryś nie potkniesz" - Tak, wiem poprawnie brzmi "aż się o któryś potkniesz", jednak miałem na myśli dokładnie to, co napisałem