19-03-2017, 19:55
Cytat:O wprost przeciwnie. Motyw jest na swoim miejscu. Mirek nie pisze jednak oczywistych oczywistości.
Miranda jest prostą kobietą (primo voto: Calle), więc z góry przeprasza, że nie zrozumiała tego i owego
Ale będzie wdzięczna za wskazówki, by zrozumieć tę interesującą historię z Mirkowego świata. Dlaczego według pana Latarnika Gorzkiego Płaza motyw jest na swoim miejscu? Miranda zrozumiała, że bohater zabił część siebie, ponieważ dostał brzydkiego kosza od ukochanej. Ale skąd się nagle wzięła Żulietta? Czy to alter ego Ukochanej bohatera? Podobnie jak Żul jest alter ego bohatera?
Mała główka Mirandy pracuje teraz na najwyższych obrotach...