Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rykowisko
#12
Czy jest rozwiązany? To się dopiero okaże.

Dzień czwarty

Obudziłem się przed wschodem słońca. Położyłem rękę na poduszce – była pusta. Usiadłem. Nie ma jej. Zacząłem przypominać sobie wczorajszy wieczór.
Przed północą ogarnęła nas senność. Postanowiliśmy się położyć. Każde w swoim łożu, ale łoże było jedno, nasze. Dziewczyna nie czuła żadnego skrępowania w przeciwieństwie do mnie. Zdmuchnąłem świece i pierwszy wskoczyłem pod kołderkę. Zegar wybijał północ. Niecierpliwie liczyłem uderzenia. Przy dziesiątym poczułem, jak się wsunęła. Jedenaste. Dwuna…
Dalej niczego nie pamiętam. Czyżbym usnął?
Spojrzałem na poduszkę, zobaczyłem płatek róży. Ostał mi się ino płatek.
O nie, nie, tak nie będzie.
Szybko się ubrałem i pobiegłem pod dwudziesty trzeci. Nie było drzwi, żadnych drzwi. Na ścianie wisiały dwie cyferki, dwa i trzy. Usiłowałem pchnąć ścianę. Na nic się zadały moje wysiłki.
Zrezygnowany udałem się na śniadanie.
Sala tonęła w wodzie. Był komplet. Usiadłem przy stoliku, spojrzałem na sąsiadów. Siro porozumiewawczo się do mnie uśmiechnęła i zwróciła mi uwagę na szyję. Nie wiedziałem, o co jej chodzi. Risk jak zwykle zapatrzony w Czkakę. Dzisiaj nie podawał jej najsmaczniejszych kęsków. Dzisiaj to on jadł z jej ręki, to, co uznała za niesmaczne i nieapetyczne.
W końcu sali słychać było szloch. To Borse ronił łzy i zalewał posadzkę. Loca zniknęła.
Po śniadaniu wróciłem do pokoju. Byłem wściekły. Postanowiłem wyładować swoją złość. Nałożyłem kamizelkę i do windy.
– Polowanie.
Ledwo wysiadłem, a do nóg rzuciła mi się Lesmi.
– Ratuj, błagam, ratuj, zrób coś!
– Co się dzieje? – zapytałem.
– Chcą mnie upolować. Gdzie się nie ruszę, tam grad kul. Rzeczywiście z nieba padał potężny grad, już po chwili wszystko było białe. Na szczęście było ciepło i kule gradowe momentalnie się zamieniały w puszysty śnieg. Nachyliłem się i zobaczyłem ślady stóp.
– Nie dziwię się, że na ciebie polują, skoro na śniegu zostawiasz królicze stopki. Lepiej uciekaj, bo ja nie mam zamiaru nikogo ratować, raczej mam wielką ochotę na upolowanie jakiegoś łosia.
– To poluj na tamtego – wskazała mi Riska, stojącego na skraju lasu.
To był zaiste interesujący widok. Risk z pięknym porożem, prężył się niczym przywódca stada. Od czasu do czasu nadymał nozdrza, buchając parą, lewą stopą kopał potężny dół. Przed nim za rozłożoną sztalugą siedziała Czkaka. W lewej ręce paletę, w prawej tuzin pędzelków. Obok była wbita tablica ostrzegawcza.
Nie przeszkadzać
Maluję „Łosia na rykowisku"
Z zainteresowaniem zbliżałem się do nich, gdy nagle zza drzew z potężnym świstem wyleciała strzała i ugodziła Riska w tylnią część ciała.
– Aaaaauuuuuuuu! – ryknął ze wszystkich sił i uciekł. Za nim biegła Chijo napinając łuk.
– Stój! -
Stanąłem jak wryty. Znałem ten głos. Powoli się odwróciłem. Tuż za moimi plecami stał Zerdo. Chłop na schwał. Prawie dwumetrowe dziadzisko. Klata jak u byka. Łapy wioślarza. Brzuch sumo. Tylko te cienkie nóżki w krótkich spodenkach demolowały ogólny widok.
– Wlazłeś na mój teren. Broń się!
Wyciągnął z kieszeni scyzoryk, zręcznym ruchem otworzył nożyk. Półtorametrowe ostrze zrobiło na mnie wrażenie. Nogi mi się ugięły.
Nie czekałem na dalszy rozwój wypadków – czmychnąłem do lasu.
Co jest grane? Przybyłem tu na polowanie, to ja miałem polować, a nie być zwierzyną – pomyślałem, uważnie rozglądając się dookoła.
Czołgałem się przez gęste zarośla. Usłyszałem tętent kopyt. Obok przebiegł Risk – w zadku tkwiło już pięć strzał, policzyłem następne, wbite w tarczę strzelecką – trójka, siódemka, dwie ósemki i dwie czwórki. W sumie trzydzieści punktów. Dziesiątki jeszcze nie było. Co to będzie, jak Chijo trafi? Żal mi się go zrobiło. A swoją drogą, to po cholerę przyczepił sobie do dupy tarczę. W końcu dotarłem do klatki schodowej. Z wielką ulgą pomyślałem o kąpieli.
Obiad.
Przy stole zabrakło Siro. Siedzieliśmy we dwoje, Czkaka i ja. Risk spożywał obiad na stojąco.
Na środki sali stał jakiś pomnik, a przy nim klęczał Borse.
– Spójrzcie, jaka piękna rzeźba – po raz pierwszy zagaiła Czkaka. – Człowiek z marmuru.
Te potężne ramiona trzymające kilof, to spojrzenie. W tych oczach tkwi siła, siła woli. Te muskularne nogi, tylko kobieta może tak pięknie wyglądać.
Risk spojrzał na rzeźbę z zazdrością, następnie na Czkakę, zmarszczył czoło – myślał.
Po obiedzie pojechałem do biblioteki.
Niestety, tutaj też jej nie było. Usiadłem i pomimo marnego oświetlenie zacząłem układać puzzle. Co za dziwny świat? Cholerny matrix. Niby jeden a dwa. Niby jest, a jej nie ma.
Późno wróciłem do pokoju. Zrezygnowałem z kolacji. Wykąpałem się, Riska nie było pod drzwiami. Dziwne.
... ludzi poznawaj według paraboli, nie hiperboli ...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Rykowisko - przez burak - 05-11-2016, 00:06
RE: Rykowisko - przez skrobipiórek - 05-11-2016, 07:18
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 05-11-2016, 07:55
RE: Rykowisko - przez burak - 05-11-2016, 08:18
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 06-11-2016, 21:14
RE: Rykowisko - przez burak - 06-11-2016, 22:15
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 07-11-2016, 16:23
RE: Rykowisko - przez burak - 11-11-2016, 09:34
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 12-11-2016, 20:53
RE: Rykowisko - przez burak - 13-11-2016, 10:29
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 13-11-2016, 11:26
RE: Rykowisko - przez burak - 13-11-2016, 12:47
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 13-11-2016, 18:03
RE: Rykowisko - przez burak - 13-11-2016, 20:37
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 14-11-2016, 12:02
RE: Rykowisko - przez burak - 14-11-2016, 18:07
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 14-11-2016, 19:22
RE: Rykowisko - przez burak - 15-11-2016, 09:40
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 15-11-2016, 12:49
RE: Rykowisko - przez burak - 15-11-2016, 13:05
RE: Rykowisko - przez burak - 15-11-2016, 20:29
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 15-11-2016, 22:19
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 15-11-2016, 23:36
RE: Rykowisko - przez burak - 16-11-2016, 16:15
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 16-11-2016, 17:18
RE: Rykowisko - przez burak - 17-11-2016, 12:27
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 17-11-2016, 17:00
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 17-11-2016, 22:39
RE: Rykowisko - przez burak - 19-11-2016, 10:40
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 19-11-2016, 14:27
RE: Rykowisko - przez burak - 20-11-2016, 20:37
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 20-11-2016, 23:13
RE: Rykowisko - przez burak - 22-11-2016, 22:31
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 07-01-2017, 11:51
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 09-01-2017, 22:04
RE: Rykowisko - przez burak - 11-01-2017, 18:07
RE: Rykowisko - przez BEL6 - 11-01-2017, 18:48
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 11-01-2017, 19:32
RE: Rykowisko - przez burak - 17-02-2017, 21:54
RE: Rykowisko - przez gorzkiblotnica - 19-02-2017, 16:37
RE: Rykowisko - przez Miranda Calle - 05-12-2017, 16:30

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości