17-08-2016, 19:28
Wyjątkowo chaotycznie jak na Twoje pisanie, a miejscami sama już nie wiem, kto tam mówi, ale właściwie nie jest to aż tak istotne, by się czepiać. Czasami też tracę kontakt z fabułą, jakby był jeden główny bohater, jego narracja, a kumple zabierani przez policję mogą istnieć, ale równie dobrze mogą być jego wyobrażeniem. Myślę, że taki chaos bardzo dobrze pokazuję psychikę głównej postaci.
Zdarzają Ci się błędy z przecinkami ("mimo, że), brak akapitów trochę boli, ale ciężko się czepiać, skoro mamy na stronie taki, a nie inny skrypt, niestety.
Co jeszcze mogę dodać to że takie opowiadanko znacznie bardziej mi podchodzi niż czysto podróżnicze teksty - mam na myśli, że podróż za narracją bohatera po "tej części" Niemiec bardzo mi się spodobał. Nie wiem, czy to przez "mój klimat", czy Twój dobry warsztat i wspominanie mimochodem o Turkach, o tym, jak wyglądają ulice, ile kosztują jajka, no ale podoba się.
Zdarzają Ci się błędy z przecinkami ("mimo, że), brak akapitów trochę boli, ale ciężko się czepiać, skoro mamy na stronie taki, a nie inny skrypt, niestety.
Co jeszcze mogę dodać to że takie opowiadanko znacznie bardziej mi podchodzi niż czysto podróżnicze teksty - mam na myśli, że podróż za narracją bohatera po "tej części" Niemiec bardzo mi się spodobał. Nie wiem, czy to przez "mój klimat", czy Twój dobry warsztat i wspominanie mimochodem o Turkach, o tym, jak wyglądają ulice, ile kosztują jajka, no ale podoba się.