12-08-2016, 18:12
You're right as always
Wiersz pisał się długi i kwieciesty, i bardzo na raty, i choć rosarium dawno nowe, wracałem do niego czasem, żeby dokończyć, i ostatnio zorientowałem się, że mi ta róża zupełnie zwiędła po drodze. To i wiersz sam się skończył - oto efekt.
Dzięki, Cukierki. Sam bym sobie nie dał trójczyny na szynach nawet, ale miło, miło :*
Wiersz pisał się długi i kwieciesty, i bardzo na raty, i choć rosarium dawno nowe, wracałem do niego czasem, żeby dokończyć, i ostatnio zorientowałem się, że mi ta róża zupełnie zwiędła po drodze. To i wiersz sam się skończył - oto efekt.
Dzięki, Cukierki. Sam bym sobie nie dał trójczyny na szynach nawet, ale miło, miło :*